Miałam zacząć od ograniczania ilości zanim całkiem przejdę na dietę ale nawet to mi nie wychodzi
Trudno. Od jutra muszę zacząć od nowa. I mam nadzieje, że tym razem mi się uda.
Widząc jak dziewczyny tutaj pięknie chudną i mają takie niesamowite wyniki swojej ciężkiej pracy i wyrzeczeń to mi wstyd, że nie potrafię dotrzymać danego sobie słowa.... ehh...
ajusek
22 listopada 2012, 19:27oj bywa tak. Nie zaczynaj codziennie od nowa. Po prostu - zacznij od "natychmiast" - dużo łatwiej wytrwać:) a wpadki się zdarzają, trudno, trzeba iść dalej