Witajcie
Sobota z wielkimi planami czytelniczymi... niestety nie udało się. Zaczęłam co prawda czytać, ale na tym plany się kończą.. No nic, bywa. Ogólne samopoczucie super, waga pokazała spadek 1,2 kg :) Aż wchodziłam kilka razy na wagę. Dawno takiego spadku nie miałam. Fakt drugi tydzień bez słodyczy i chipsów oraz słonych przekąsek, robi swoje. I tak się nakręciłam, że gdybym chudła 1 kg tygodniowo do świąt... to schudłabym upragnione 10 kg. Ale nie narzucam sobie , że muszę. Co ma być to będzie. Póki co trwam przy swoim odnośnie słodyczy i chipsów.
Treningu brak, jedynie przysiady x 30 i kolano-łokieć x 30 wpadło. I tak już od 18 dni i od dziś robię po 30 powtórzeń. Miał być trening połączony z książką.. ale byliśmy z M u wulkanizatora z tą moją oponą :) Nie jest źle bo już dwa treningi w tygodniu zaliczyłam, czyli moje minimum zrealizowałam. Może ten październik nie będzie taki zły ?
I posiłek: bułka z ogórkiem, jajka na miękko
II posiłek: winogrono, lodzik
III posiłek: ziemniaki, wątróbka drobiowa
IV posiłek: serek wiejski lekki z ogórkiem i mała matcha
Jak widać udało się przekroczyć białko, co z trudem mi idzie. Cieszy mnie to przekroczenie białka. Reszta też ładnie. Nie mam się do czego przyczepić. Jedynie, że brakowało mi jakiejś sałatki do obiadu.
Nie poddaje się, walczę dalej. Dzisiejszy spadek dał mi dodatkowego kopa :) Może to głupie, ale cieszę się ogromnie :) Ty także się nie poddawaj. Jesteś silniejsza, niż myślisz, pamiętaj o tym. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Pozdrawiam :) :*
pozytywna16
13 października 2024, 11:42I taki spadek faktycznie cieszy, oby tak dalej :)
Anankeee
13 października 2024, 11:09Ładny spadek, gratuluję 👏👏👏 Październik będzie dobrym miesiącem👍
annaewasedlak
13 października 2024, 09:40Piękny spadek.
annna1978
12 października 2024, 22:35Super,spadki najbardziej motywują 😊💪