Witajcie
Niestety tydzień nie zaczął się dobrze, ale idę dalej przed siebie. Nie poddaję się, kalorie liczę. Wczoraj też liczyłam, ale późno byłam w domu i nie miałam siły na wpis. Woda pilnowana a to już dużo ;)
I posiłek: bułka serowa, pomidor, ogórek, sokoliki,
II posiłek: gniazdka, nektarynki ( swoją drogą ładnie wyglądały, ale w smaku kwasidła :(
III posiłek: frytki, ogórki, papryka
IV posiłek: kawa kokosowo-pistacjowa truskawki, borówki
Kalorii może nie ma dużo, ale jestem pełna. Zresztą chyba domowa atmosfera mnie nakarmiła :( No nic, bywa. Robię dalej swoje. Najważniejsze, to się nie poddawać ( a uwierzcie mi, nie jest to łatwe w obecnej mojej sytuacji)
Nie wiem jak będzie z liczeniem kalorii w sobotę.. bo jedziemy zrealizować prezent dla M czyli przejażdżka Ferrari ;) Dostał w zeszłym roku na 50 urodziny.
Zaraz czas do łóżka, bo jutro znowu pobudka po 4 :) jak co środę :) Ale pociesza mnie fakt, że tylko jutro pobudka tak wcześnie, a potem dopiero sobota bo wyjazd... no i potem dopiero wtorek ;) Także będzie dobrze.
Trzymam za Ciebie kciuki. Nie poddawaj się. Udanego tygodnia. Powodzenia. Pozdrawiam :) :*
Anankeee
29 maja 2024, 22:06Świetny pomysł na urodzinowy prezent😁
aska1277
30 maja 2024, 19:32Tak :)
PACZEK100
29 maja 2024, 09:09Przed nami długi weekend:) odpocznij i naciesz się soba:)
aska1277
30 maja 2024, 19:32Dziękuję , dla Ciebie też dużo odpoczynku
Eleyna
28 maja 2024, 21:44Ale super pomysł na prezent, M pewnie ucieszony😊 Życzę fajnej środy 🤗
aska1277
29 maja 2024, 05:40Tak...jego marzenie to Ferrari 😁a chwilowo nas nie stać,więc chociaż pojeździ.
JeszczeRAZ!
28 maja 2024, 20:55Komentarz został usunięty