Witajcie
Dzisiejszy dzień troszkę lepszy psychicznie, ale dalej bez szału. Mimo wszystko udało się policzyć kalorie. Treningu jako tako brak, ale za to kroki ładnie wydreptane, bo już ponad 15 tyś mam . Także kolejna 5 do skarbonki wlatuje ;)
Jeśli chodzi o dzisiejsze menu , wygląda tak:
I posiłek: chleb ( mojej roboty) konserwa wojskowa
II posiłek: u rodziców: biała kiełbasa, chleb z chrzanem, krakersy ( garstka)
III posiłek: makaron i koktajl truskawkowy
IV posiłek: chleb domowej roboty z miodem, truskawki i napój kawowy ( nawet spoko)
Troszkę przesadziłam z węglami, ale bywa i tak. Samopoczucie nawet ok, pomimo nerwów dałam radę przetrwać dzień. Oby tylko nocka była spokojna, bo na noc stres nie jest wskazany ( już mam dosyć spania na siedząco)
Nie poddaje się, idę dalej przed siebie. Troszkę martwią nie zawroty głowy, ale to pewnie stres, nerwy, brak snu.... Pamiętaj, aby działać... jak dziś masz gorszy dzień, to jutro wyjdzie słońce. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Miłego tygodnia. Pozdrawiam :) :*
annaewasedlak
28 marca 2024, 08:15Mogą też byc z przesilenia wiosennego zawroty głowy. Pozdrawiam
JeszczeRAZ!
26 marca 2024, 22:58Trzymaj się!!!!!
tara55
26 marca 2024, 20:57Już tęsknię za białą kiełbasą. 😋
tara55
26 marca 2024, 20:56Życzę spokojnej nocy. W razie czego miej melisę w pogotowiu. 🥰
PACZEK100
26 marca 2024, 20:54Mam nadzieję że wkrótce odpiczniesz:)