Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
63-67 dzień bez liczenia raz z górki, raz pod
górkę


Witajcie 

     Tyle dni mnie nie było ???? Aż nie wierzę...mam wrażenie jakby mnie tylko wczoraj nie było ;) Oj leci ten czas...leci. Zacznijmy od soboty, która zleciała nawet nie wiem kiedy. Treningiem były kroki ponad 18 tyś. Cały dzień poza domem, w samochodzie. Samo życie...( trochę zła byłam, że nie zrobiłam treningu) bo w niedzielę miałam problem,aby wskoczyć w strój sportowy. Ale jakoś się udało 

       Zrobiłam na atlasie 40 minut, pot się lał ;) A przy okazji macie jedzonko niedzielne. Z grilla zjadłam tylko jedną kiełbasę polską i dwie kaszanki  cebulką mniammmm plus ogórki kanapkowe. Na śniadanie widać, co jest, a na drugie wpadły boczniaki i kawka mrożona ( kawkę mrożoną piję  co najmniej 3 razy dziennie) 

     Poniedziałek hmmm nie chcę go pamiętać i w sumie wymazałam z pamięci. Nie był to dobry dzień. I znowu sprawdza się powiedzenie " jaki poniedziałek, taki cały tydzień " Poniekąd się u mnie sprawdza... Treningu nie było. 

     Wtorek równie kiepski był ale udało się zrobić trening ( pomimo bólu głowy i wzięcia 3 tabletek) wpadł orbitrek i moja ławeczka ( nowy zakup do atlasu) 

    Tutaj ławeczka stoi osobno ale M nie byłby sobą, gdyby nie przerobił ;) I mamy dołączoną do atlasu :) A swoją drogą wszystko zrobił pode mnie, bo ja  niziutka jestem... i niektóre przyrządy były dla mnie za wysoko :) Kochany jest :) 

     A dzisiejszy dzień hmmm ciut lepszy niż wczorajszy. Może nie szałowy ale trening też wpadł

     Dziś było 50 minut na atlasie. Nie było lekko, nie było łatwo ale dałam radę. Cieszę się jak małe dziecko, które dostało lizaka ;) hahaaha Do końca miesiąca jeszcze kilka dni, także działam. Nie poddaje się. Troszkę zła jestem, że nie było w ciągu treningów tj w sobotę i poniedziałek, ale czasami tak bywa. Nie wszystko idzie przewidzieć. Jednak jak widać szybko się otrząsnęłam i wróciłam do aktywności, b w niedzielę i wtorek już były treningi. 

     Dziś M wrócił już do pracy, a ja mam nadzieję wrócić z cykaniem fotek posiłków ( bo bardzo mi tego brakuje) ale z nim nie miałam kiedy ich cykać. Te dwa tygodnie jak był w domu, to byłam na takich obrotach, że dziś wyskoczyła mi opryszczka :( wredota jedna. Z jedzeniem dziś lipa. Zaraz zabieram się za ułożenie menu na jutro ( obym mogła normalnie zjeść) 

    Pamiętajcie, aby się nie poddawać. Walczymy, działamy. Nawet jak nie udało się Tobie zrobić formy na to lato, nie martw się. Rób dalej swoje, na kolejne już forma będzie ;) Trzymam kciuki. Powodzenia. Pozdrawiam :) :* 

  • PACZEK100

    PACZEK100

    29 czerwca 2023, 12:50

    Prawdziwa domowa siłownia! Gratuluję samozaparcia i ćwiczeń mimo niesprzyjających okoliczności

  • AgniAgniii

    AgniAgniii

    29 czerwca 2023, 11:08

    Dokładnie:działamy,robimy swoje a sukces MUSI zawitać😊💪🍀🌳

  • Bajbajka2022

    Bajbajka2022

    29 czerwca 2023, 09:03

    Aktywnie, to nie ma czasu pisać, a dni tak uciekają, że nie wiadomo kiedy jest jaki :) Ja uważam, że nie możesz się codziennie pocić na treningach, organizm się zbuntuje. Rób czasem przerwy i nie traktuj ich jak zawalenie czegoś :)

  • Pixi18182

    Pixi18182

    28 czerwca 2023, 21:53

    Co za smakołyki... Będzie dobrze masz mega zapał 😊😊

  • annna1978

    annna1978

    28 czerwca 2023, 21:46

    Wiem że zakładałaś trening codziennie, ale podobno zdrowiej robić przerwy dla regeneracji 😊

    • Eleyna

      Eleyna

      29 czerwca 2023, 08:24

      Dokładnie👍🏻, dlatego nie zadręczaj się Asiu tym, że zrobiłaś dzień czy dwa przerwy.

  • Anankeee

    Anankeee

    28 czerwca 2023, 20:50

    Nie bądź dla Siebie zbyt surowa, bo wymiatasz z treningami😊 Przynajmniej organizm sie zregenerował w te dni przerwy od ćwiczeń🙂 Atlas się sprawdza💪 To był świetny zakup🤗 Nawet jak nie piszesz codziennie to fajnie się czyta każdy wpis😉

    • aska1277

      aska1277

      28 czerwca 2023, 20:59

      Dziękuję za wyrozumiałość i miłe słowa :* Tak atlas się sprawdza. Wiadomo, że na początek te obciążenia nie są duże, ale z czasem ;) Nawet nie wiedziałam, że tak się można na tym urządzeniu zmęczyć ;) Oczywiście szukam na necie mniej więcej ile serii itp aby sobie kuku nie zrobić. Miłego wieczoru

    • Anankeee

      Anankeee

      28 czerwca 2023, 21:07

      Wzajemnie😆

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.