Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 312 Leniwa niedziela? Dołączysz do
wyzwania ?


Witajcie 

           Tak jak w tytule, niedziela jest u mnie leniwa. Hmm oczywiście pod względem porządków ;) Bo tak na prawdę to większość dnia spędziłam z książką. I tego czasu  książką nie uważam za leniwy ;) To był mój czas, tego potrzebowałam. A co czytałam? "Jaskółki z Czarnobyla" 4 dni i książka przeczytana. Teraz w kolejce czeka kolejna tym razem będzie to " Służąca " 

         Skoro niedziela, to dzień wolny od ćwiczeń. Ale nie od słodkiego, nie od czekolad ;) Zatem dziś wybił 31 dzień. Zastanawiam się czy trwać w tym dalej, czy może już odpuścić? Nie wiem, pomyślę, ale póki mnie jakoś za tym nie ciągnie, to może wytrwam do 1 grudnia. W sumie to 3 tygodnie, powinno się udać ;) A 1 grudnia będzie otwieranie kalendarza adwentowego i będą słodkości. Także podjęłam teraz decyzję ;) Trwam w tym wyzwaniu do 1 grudnia, kto dołączy ? Zapraszam :) 

        Jeśli chodzi o jedzonko, wygląda następująco :

Brak opisu.

                  ŚNIADANIE : chleb z pomidorem, jajko na twardo z majonezem CZERWONA HERBATA 

                  II ŚNIADANIE ; śliwki 

                 OBIAD :  domowe Qurito i ogórki korniszony  CZERWONA HERBATA 

                KOLACJA : budyń z dżemem domowym i śliwkami 

                To byłoby na tyle :) W dniu dzisiejszym. Nie mam jakoś siły więcej pisać, czuję jakąś niemoc. Może to spowodowane, pogodą, a  może nie.... Od samego rana dziwnie łamało mnie w kościach. Ale pewnie mnie wczoraj przewiało. Jutro nowy dzień i będzie dobrze. Aaa odnośnie wagi, to dziś mniejsza niż wczoraj. Ciekawe czy do soboty się utrzyma ;) Czas pokaże. 

               Pamiętajcie aby się nie poddawać. Walczymy, działamy :) Odpocznijcie dziś, abyście mogły jutro ruszyć z kopyta :)  Powodzenia. Pozdrawiam :) 

          

  • tara55

    tara55

    9 listopada 2020, 20:18

    Ja nie piszę się na WYZWANIE. Czekam na koniec mojego wyzwania i chcę upiec jakieś ciasto domowe. :-)))

    • aska1277

      aska1277

      9 listopada 2020, 20:28

      Mi też marzy się jakieś ciastooo, hmmm karpatkę bym zjadła. Jabłecznik chętnie też bym zrobiła :)

    • tara55

      tara55

      9 listopada 2020, 20:33

      Mniammm... O tak, jabłecznik może... 😘

  • araksol

    araksol

    8 listopada 2020, 23:18

    ja jem dżem i serki homo...

    • aska1277

      aska1277

      9 listopada 2020, 20:27

      To mniejsze zło ;)

  • fitball

    fitball

    8 listopada 2020, 21:44

    wow, intryguje mnie brak słodkiego, jak Ci się udaje?

    • aska1277

      aska1277

      9 listopada 2020, 20:27

      Nie jest łatwo, omijać batony. Czekolada woła z kuchni, ale ja się nie daję. Na początku walczyłam sama ze sobą, ale później już było lżej. Nie ciągnie mnie aż tak.

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    8 listopada 2020, 21:02

    Pożarłam dzisiaj Grzesia a wczoraj kulki... odpadam 😂🤷‍♀️

    • aska1277

      aska1277

      9 listopada 2020, 20:26

      Hmmm Grzesiek leży u mnie w szufladzie hihihi

    • kasiaa.kasiaa

      kasiaa.kasiaa

      9 listopada 2020, 20:32

      Nie jedz go 😂😂😂

  • przymusowa

    przymusowa

    8 listopada 2020, 20:57

    Gdyby wyzwaniem było kupne słodkie - bez problemu, natomiast domowe słodkie muszę zjeść zawsze kiedy jest i koniec. A że często robię to i często jem:)

    • aska1277

      aska1277

      9 listopada 2020, 20:25

      Możesz podjąć wyzwanie,nie jedzenia kupnych słodyczy ;)

  • annna1978

    annna1978

    8 listopada 2020, 19:41

    Jedzonko extra😄 fajnie że czytasz książki. Ja mam już inne wyzwania, ruchowe ale trzymam kciuki 😊🦄

    • aska1277

      aska1277

      8 listopada 2020, 19:47

      Ja za Ciebie także :) Damy radę przetrwać listopad ;)

  • Trollik

    Trollik

    8 listopada 2020, 17:53

    Niedziele to dobry czas ma lenistwo

    • aska1277

      aska1277

      8 listopada 2020, 18:27

      Dokładnie tak hihihi

  • Anankeee

    Anankeee

    8 listopada 2020, 17:42

    Smaczne jedzonko 😋 Trzymam kciuki za wyzwanie😀

    • aska1277

      aska1277

      8 listopada 2020, 18:26

      Dziękuję ;) czasami jest ciężko, gdy ktoś podniesie cisnienie ;)

    • Anankeee

      Anankeee

      8 listopada 2020, 20:16

      Masz na myśli emocjonalne jedzenie?

    • aska1277

      aska1277

      8 listopada 2020, 21:07

      Staram się panować nad emocjami. Ale zwykle było tak,gdy mnie ktoś zdenerwował sięgałam po słodkie. Teraz staram się tego nie robić. Ale wieczorem mialam taki kryzys,jednak nie dałam się.

    • Anankeee

      Anankeee

      8 listopada 2020, 21:54

      To fantastycznie, że wytrzymałaś. Jesteś silna💪

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.