Witajcie
Niedziela upływa spokojnie, na relaksie :) Dosłownie. Chociaż aż mnie nosiło, aby dziś znowu powalczyć z drewnem. Ale nie, nie....przecież dziś niedziela i trzeba odpocząć. Tak też staram się robić cały dzień.
Niestety wczoraj na wieczór czułam się źle a nawet bardzo źle. Musiałam wziąć Nimesil bo nie byłam w stanie się przekręcać z boku na bok. Do tego zaszkodził mi śledź tzw moskalik. Zjadłam wczoraj na śniadanie i czułam go cały dzień. No i nocka była ni to na siedząco ni to na leżąco :( Dzięki proszkom troszkę bardziej mogę się ruszać.. Obym jutro była w stanie funkcjonować.
Jeśli chodzi o dzisiejsze menu wygląda tak
śniadanie: chleb z szynką i rzodkiewką oraz napój aloesowy
II śniadanie: lód kaktus
obiad: ziemniaki, żeberko z piekarnika i surówka raytasek
kolacja: płatki cynamonowe z mlekiem i żurawiną
Zamiast loda wstawiłam fotkę konwalii :) Jeśli chodzi o zdjęcie obiadu, wygląda jakby dużo było mięsa...Ale po odjęciu kości wyszło niewiele :) A na fotce oczywiście mięcho z kością :) Szczerze to nawet nie mam ochoty jeść. Zjadłam 1400 kcal na 1837 możliwych. Bo gdy schudłam kolejne 300 gram to kaloryka się zmniejszyła.
Cały czas pilnuję liczenia kalorii tzn staram się. Menu na jutro ułożone. Mało nadal piję, ale nie będę się zmuszała. Fakt zimno nie zachęca do picia wody.
Z przyjemnych spraw to zamówiłam na Dzień Mamy lampę kosmetyczną z lupą. Mama zajmuje się rękodzielnictwem, ma swoje latka więc się przyda. Jak Jej o takiej lampie wspomniałam to oczka się zaświeciły, więc prezent będzie trafiony. Szperam jeszcze na Alieexpress ale nic mi w oko nie wpadło.Już kilka zamówień mam,a le termin dostawy na chwilę obecną to 84 dni :D hahah. Cały czas szukam też igieł bezniklowych dla mamy. To takie dla alergików i nigdzie nie ma :(
Czas dalej się relaksować ;) A Wam jak mija niedziela ? Jak pogoda? My planowaliśmy dziś grilla ale deszcz był szybszy hahaha.
Trzymajcie się, walczcie, bo warto. Pozdrawiam
tracy261
18 maja 2020, 22:03Super, że udało Ci się znaleźć prezent praktyczny, który sprwi mamie przyjemność :)
aska1277
19 maja 2020, 14:25Tak czasami bywa ciężko ze znalezieniem czegoś z czym się trafi ale jak ktoś ma pasję, to chyba łatwiej coś znaleźć
Kolastynka
18 maja 2020, 09:08Ostanie zdanie trafiło do mnie z dużą mocą, dzięki! Warto walczyć 🙂
aska1277
19 maja 2020, 14:25Cieszę się :*
cudmalinka
17 maja 2020, 23:26Ale oryginalny pomysł wymyśliłaś dla mamy, świetnie! Myślę, że się ucieszy 😉
aska1277
19 maja 2020, 14:24Mam to szczęście,że mama ma swoją pasję i zawsze coś uda się ciekawego znaleźć ;)
annaewasedlak
17 maja 2020, 22:08Ja do mamy to na cmentarz pójde i zaniosę bukiet konwalii. Mnie w tym co będzie tygodniu będzie czekać zwożenie drewna.
aska1277
19 maja 2020, 14:24Widziałam sporo tego drewna macie i pracy przy tym duzo
laveau
17 maja 2020, 20:50Z tymi żeberkami to fakt, ja jeszcze cały tłuszczyk zostawiam więc pół kilo żeberek to jakieś 100 gramów mięsa, które zjadam (a mój chłop tylko patrzy i kręci głową ile z tego marnuje :D). Relaksuj się jeszcze i jutro działaj :*
aska1277
19 maja 2020, 14:23Dokładnie jak się odejmie tłuszczyk i kości, zostaje niewiele :)
annna1978
17 maja 2020, 20:23Przyda się relaks kochana😊
aska1277
17 maja 2020, 20:45Potrzebowałam tego ;)
Passifloraaa
17 maja 2020, 20:18Obiad wyglada smakowicie! Wieki nie jadlam zeberek😁A konwalie w ogrodzie tez mam ale tak z nimi latam z miejsce na miejsce, ze niestety w tym roku nie zakwitna😏
aska1277
17 maja 2020, 20:45U mnie w tym roku też nie zakwitły, ale mamusia dała :)
NewBegining2015
17 maja 2020, 19:41Zdrowiej prezent cudny. Eh będzie co ma być
aska1277
17 maja 2020, 19:45:)
Alladynaa
17 maja 2020, 19:28Ale na fajny pomysł wpadlaś z tą lampą i rzeczywiście juz pora rozejrzeć się za upominkiem dla mamy.
aska1277
17 maja 2020, 19:43Chciałabym zabrać do kawiarni mamę, ale teraz to szczerze się boję :(