Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Środa : nowy zakup


Witajcie Kochani  ;) 

          Dziś w sumie nie działo się nic ciekawego. Trening udało się zrobić, 30 minut turbo spalanie !!!! Dałam radę, sapałam jak piesek ale udało się :)  Dla relaksu była maseczka glinkowa ;) uwielbiam takie maseczki. Fajnie ściągają skórę :) zasychają ;) fajne uczucie :) A swoją droga lubicie maseczki ?  Jeśli chodzi o wodę to litr wypity, menu ? 3 posiłki i jestem najedzona. Jednak nie były to małe posiłki, tak na marginesie ;) 

          Co jeszcze hmmm dostałam w prezencie wagę ;) Hihi w sumie sama chciałam kupić, ale kupił M ;) Waga z Lidla, pokazuje ile procent jest tłuszczu, kości, mięśni,oblicza BMI, zapotrzebowanie kaloryczne. Fajna sprawa... wystarczy wpisać płeć, wzrost, wiek i rodzaj aktywności. Długo szukałam takiej wagi, ale ceny mnie odstraszały. Teraz było inaczej booo ta waga kosztuje 39,99 zł :) Taka sama w Aldim jest po ponad 50 zł z tego co pamiętam :) Tak więc opłacało się :) 

            Pogoda za oknem nawet przyjemna. Troszkę padało, ale było znośnie. Najważniejsze,że nie było śniegu...M ma się dobrze...już stara się w domku coraz więcej robić, ale wiadomo w granicach rozsądku :) Dziś pierwszy raz wyjechałam Jego autem na ulicę ;) Wiecie ja mała jestem i jazda audi to dla mnie kosmos ;) Ale dałam radę i kto wie,czy Mu nie podbiorę auta ;) Tak mi się przypomniała historia , bo M ma kolegę który nie daje prowadzić swoich samochodów, swojej kobiecie. Mój partner nie ma z tym problemu, nawet pozwolił mi poprowadzić tira :) Kolega  był  w szoku, pytał, a co jeśli gdzieś uderzę i rozwalę auto ?! Na to M.... to tylko samochody.... Tak jak nie lubiłam jeździć, to teraz robiąc za kierowcę zaczynam lubić ;) Chociaż kto wie, jak to będzie gdy M wróci do prowadzenia. 

           To tyle na dziś :) Życzę Wam powodzenia i wytrwałości w treningach, postanowieniach :) Pozdrawiam :) 

          

  • GingerSlim

    GingerSlim

    24 stycznia 2019, 12:23

    Mój uwielbia jak ja jeżdżę ale ja nie lubię :-)

  • Kolastynka

    Kolastynka

    17 stycznia 2019, 15:35

    Widze treningi u Ciebie na medal :))) super!

    • aska1277

      aska1277

      17 stycznia 2019, 18:04

      Tak ale dziś chyba beż treningu :(

  • Piegotka

    Piegotka

    17 stycznia 2019, 15:15

    Trzymam mocno kciuki za Ciebie☺

    • aska1277

      aska1277

      17 stycznia 2019, 18:04

      Dziękuję bardzo :*

  • fitball

    fitball

    17 stycznia 2019, 12:28

    ja się boję wagi ;P

  • Maratha

    Maratha

    17 stycznia 2019, 08:58

    ja za kolko wsiadam tylko w swoim. I to w sumie nawet nie to ze luby mi nie da swojego (chociaz nie powinien bo nie mam na niego ubezopieczenia, w UK jest troche inaczej z tym) ale zwyczajnie sie boje... Prawko zrobilam nie tak znowu dawno, na malym samochodzie z silnikiem 1.1, moj ma silnik 1l wiec zeby dobic do 70 mil na godzine trzeba wcisnac pedal w podloge, moj ma Mazde szostke, silnik 2.2l lekko wcisniesz pedal i juz robi 80 :D Jakbym musiala to pewnie bym sie przyzwyczaila, ale ze nie musze to wole miec szofera a jak musze sama jechac to moim malenstwem.

    • agazur57

      agazur57

      17 stycznia 2019, 12:20

      Ja wolę takie szybsze- są bezpieczniejsze. Zawsze szybciej można zjechać ze skrzyżowania, czy przycisnąć jak trzeba. Ale fakt- mój ma 110 kw, a mojego męża 190kw. Ostatnio mnie podpuścił gdy jechałam jego samochodem, więc ze 100 zrobiło się szybko 170- można nie wyczuć momentu, kiedy trzeba przyhamować i można wjechać komuś w tył.

    • Maratha

      Maratha

      17 stycznia 2019, 12:26

      a to prawda, ja musze planowac zjazd z autostrady - zdaze wy[przedzic tira, nie zdaze? W jego samochodzie nie ma tego problemu :D ale za to moj mozna zaparkowac wszedzie :D

  • ka_wu

    ka_wu

    17 stycznia 2019, 08:25

    Też mam taką wagę, tylko, że mi udało się wydreptać w Biedronie. Jestem z niej zadowolona. Też lubię jeździć. Polubiłam jak jeździłam codziennie Bydgoszcz Toruń :D

  • karmelikowa

    karmelikowa

    17 stycznia 2019, 00:03

    To zakup trafny za dobrą cenę.... Ja po pierwszej i ostatniej tak myślę stluczce która miałam przed świętami to boję się jeździć.... Jadę bo jadę ale co mi się dzieje jadąc to moje tylko...

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    16 stycznia 2019, 23:49

    Tez mam taka waga i jest super do zwykłej bym już noe wróciła :-) mój Andre tez by mi pozwolił prowadzic tylko ze ja nie chce hihi ;-)

  • tracy261

    tracy261

    16 stycznia 2019, 21:36

    Faktycznie świetna cena za tą wagę! Gdyby moja stara, wysłużona, zwykła waga biedronkowa nie działała, to też bym się po nią udała :) Jazda dużymi autami jest fajna :) Ja się z kolei nie mogę odnaleźć w małych i od początku mojej kariery za kierownicą wybieram te większe :)

    • aska1277

      aska1277

      16 stycznia 2019, 21:42

      Moja stara też działa waga hihihi ale ta ma bajery ;)

  • Anankeee

    Anankeee

    16 stycznia 2019, 21:32

    Świetny zakup :D Kolejny motywator ;) Ostanio odkryłam maseczki na płachcie :D Są teraz w Biedronce za jedyne 5 zł( fotkę mam w pamiętniku )...

    • aska1277

      aska1277

      16 stycznia 2019, 21:33

      Zaraz zobaczę te maseczki :) Coś tam słyszałam ale u siebie nie dostałam

  • ewelka2013

    ewelka2013

    16 stycznia 2019, 21:24

    Ja chyba swojej nie umiem ustawić heheh

    • aska1277

      aska1277

      16 stycznia 2019, 21:33

      Wagi ? A masz tą z Lidla ?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.