Witajcie Kochani :)
Tak to już bywa,że wznosimy się :) i upadamy ;( taki już Nasz los. Grunt to się nie poddawać i iść dalej, wytyczoną drogą. Zamierzam i ja tak zrobić. Nie upadłam, bo nie przytyłam, ale....ale zaniedbałam aktywność, posiłki. To zamierzam zmienić,poprawić, naprawić, nazwijcie to jak chcecie. Nasze zawirowania żołądkowe już poszły w niepamięć. Ufffff chwała im za to :) :D Dziś postanowiłam pomyśleć, nad planem naprawczym mnie ;)
Dążę do wagi 55 kg, do spadku braku zadowalającego brakuje powiedzmy 9 kg... Robiąc analizę na Vitalii, dowiedziałam się,że stosując Ich dietę taka wagę mogę uzyskać już.... w listopadzie. Wszystko fajnie, ale niestety brak środków na to, a i jakoś nie jestem przekonana do takich diet. Jednym słowem boję się,że nie podołam, przygotowywania posiłków na 3 sposoby. Inaczej ja, inaczej dzieci no i M... Ale analiza pokazała także,jeśli zmienię swój sposób odżywiania to taką wagę mogę zobaczyć w lipcu 2018 ;) hmmm to mnie chyba jakoś bardziej przekonało. Wiadomo,jeśli bym osiągnęła ją szybciej to się nie obrażę ;) I ta opcja na chwile obecną, jest dla mnie strzałem w 10 ;) od czegoś człowiek musi zacząć, nie ważne, który to już raz....
Dla lepszej motywacji postanowiłam dołączyć do wyzwania " - 3 kg we wrześniu " Tu również, nie nastawiam się na taki dokładny wynik i spadek 3 kg, ale kto nie próbuje ten traci podwójnie. Nie mniej jednak liczę na mały spadek, który przybliży mnie do mojego celu ;)
Nie zamierzam się poddawać, dopnę swego celu. W te wakacje nie dałam rady, tak jak spora część Nas :) tutaj obecnych...ale następne wakacje będą Nasze :)
Mimo,że @ w toku,od jutra wdrożę aktywność tyle ile dam radę.
Trzymajcie kciuki ;)
Pozdrawiam serdecznie życzę miłej nocki ;) Do jutra :)
tracy261
25 sierpnia 2017, 18:44Najtrudniejsze w tym wszystkim jest to, że aby osiągnąć cel, trzeba założyć zmianę na całe życie, a nie tylko do czasu osiągnięcia upragnionego celu.
aska1277
25 sierpnia 2017, 18:51Oj tak, zgadzam się, a to nie jest wcale takie łatwe
MagiaMagia
24 sierpnia 2017, 22:13troszke boje sie myslenie: nastepne wakcje beda nasze. u mnie juz poprzednie mialy byc i te :(
aska1277
25 sierpnia 2017, 10:46hmmm u mnie też tak miało być ..... ale wiem jedno, nie wolno się poddawać, kiedyś się uda :D
reghina
24 sierpnia 2017, 13:15Przez długi czas właśnie tak gotowałam, co prawda nie z dietą z vitalii i mnie to wykańcza psychicznie, bo z niczym zdążyć nie mogłam, często dla 4 osób robiłam różne alternatywy i mało nie oszalałam.. Podziwiam Twój zapał, powodzenia!
aska1277
24 sierpnia 2017, 13:54Dlatego ja nie będę dla każdego z osobna gotowała ;) Owszem dla M będzie więcej mięcha ;) bo Facet i jeżdżąc na tirach nie ma mozliwości zawsze jeść domowych obiadów ;) Jemu nie będę żałowała, tym bardziej że On szczupły :) :) Zapał póki co nie znika :) oby tak zostało do osiągnięcia celu :) :) pozdrawiam
marzenciag5
24 sierpnia 2017, 12:10Ja jak się zawzięłam to w ciągu 4 miesiecy schudłam 17 kg, bez układania żadnej diety, sama ją wymyśliłam, jadłam 4 posiłki dziennie.
aska1277
24 sierpnia 2017, 13:50hmmm musze zajrzeć na Twój profil ;)
fitball
24 sierpnia 2017, 10:52no pewno że dasz radę
aska1277
24 sierpnia 2017, 10:57Bardzo bym chciała :) Dziękuję, pozdrawiam miłego dnia życzę :)
Cathwyllt
24 sierpnia 2017, 10:39Jeśli musisz osobno gotować dla każdego członka rodziny to dieta Vitalii jest złym pomysłem. Polecam zaopatrzyć się w aplikację do liczenia kalorii (choćby Fitatu), ustalić odpowiedni limit i go pilnować, a dietę ułożyć sobie samemu. Wtedy masz większą elastyczność - na przykład ja wczoraj żeby nie gotować dwóch obiadów zrobiłam absolutnie niedietetyczną kaszankę, ale zważyłam ją dokładnie i nałożyłam odpowiednio mniejszą porcję. W ten sposób możesz sobie tak układać posiłki, żeby swój przygotowywać "przy okazji", a nie gotować coś całkiem innego. Mam nadzieję, że Ci się uda, powodzenia!
aska1277
24 sierpnia 2017, 10:51Mam i uzywam, aplikacja jak dla mnie świetna :) Dokładnie tak samo robię , jeśli coś bardzo mało dietetycznego nakładam mniej ;) a i w wagę też zaopatrzona jestem ;) Pozdrawiam
ellysa
24 sierpnia 2017, 07:40widzisz ja nie stosuje diety.....ale wiesz dlaczego.....zycze powodzenia:)
aska1277
24 sierpnia 2017, 10:51Wiem, wiem. :) dziekuję :)
VITALIJKA1986
24 sierpnia 2017, 06:56Walcz-sukces czai sie za rogiem!:D
aska1277
24 sierpnia 2017, 10:51oj czai się hihihih tylko wstydzi się pokazać ;) hihihihi Miłego dnia :)
.krcb.
24 sierpnia 2017, 00:27byłam na smacznie dopasowanej i uważam ze jest fajna, bardzo szybko schudłam - 4 kg w miesiąc bez problemu i wręcz z przyjemnością sie te dietę stosowało :) bo posiłki sa łatwe i smaczne :) normalne jedzenie tylko zdrowe zamienniki :) plusem jest to ze ma sie dokładna rozpiskę co do ilości - jedząc bez tego tez zdrowo łatwo przekroczyć kcal no i bez problemu można robić posiłki z tej diety również dla całej rodziny z tym ze ty sobie odliczysz dokładne porcje :)
.krcb.
24 sierpnia 2017, 00:31jak pogrzebiesz w moim pamiętniku to mam tam zdjęcia posiłków na smacznie dopasowanej :) ta dieta jest tak elastyczna ze naprawdę nie ma żadnego problemu w dopasowaniu jej nawet do całej rodziny :)
aska1277
24 sierpnia 2017, 10:53Poszperam w Twoim pamiętniku ;) hihihi Tylko wiesz jeśli nie ma tak solidnego mięska to Mój M niestety na sałacie nie wytrzyma :) Typowy mięsożerca :) Ale zerkne i poczytam :) Dziękuję :)
.krcb.
24 sierpnia 2017, 11:36na smacznie dopasowanej jest mięso - sama sobie wybierasz w preferencjach czy je chcesz czy nie :) jedyna różnica jest taka ze nie robisz mięsa w panierce które dodatkowo ma zbędne kcal ale np pieczesz go w piekarniku lub dusisz z warzywami albo szaszłyki, gulasz :) chyba te posiłki mam w poprzednim pamiętniku - krcw, zraz Ci poszukam ale chyba w pamiętniku krcw mam w galerii tez te posiłki :)
krcw
24 sierpnia 2017, 11:40/index.php/mid/78/fid/1412/kalorie/diety/du_id/667648/folder_id/3735326/img_id/6860686
krcw
24 sierpnia 2017, 11:40/index.php/mid/78/fid/1412/diety/odchudzanie/du_id/667648/folder_id/3735326/img_id/6860689
krcw
24 sierpnia 2017, 11:41/index.php/mid/78/fid/1412/kalorie/diety/du_id/667648/folder_id/3735326/img_id/6860688
krcw
24 sierpnia 2017, 11:42/index.php/mid/78/fid/1412/odchudzanie/diety/du_id/667648/folder_id/3735326/img_id/6860697
Gacaz
23 sierpnia 2017, 22:48Ja też nie lubię dokładnych diet, zawsze mam wtedy ochotę na coś innego. Myślę, że lepiej chudnąć wolniej, wtedy nie grozi jo-jo. Powodzenia.
aska1277
24 sierpnia 2017, 10:54Dokładnie jestem tego samego zdania,ja także wole wolniej chudnąć ale skutecznie ;) Ciesze się bardzo,że na wakacjach nie przytyłam ani grama ;) ale też i nie schudłam :( Pozdrawiam
kingusia1907
23 sierpnia 2017, 22:23Tak trzymaj ;) nie poddajemy się walczymy dalej zmieniamy nasze życie na lepsze wprowadzamy te zdrowe nawyki i działamy, trzymam kciuki, powodzenia :)
aska1277
23 sierpnia 2017, 22:24Dziękuję Kochana :)