Witajcie ;) Mamy piątek to czas na małe podsumowanie. Zacznę może od tego,że mimo tego jak jem to coś tam waga drgnęła, niewiele bo niewiele ale 100 gram jest mniej ;) Do tego jest mniej 1 cm w klatce piersiowej, 1 cm w tali, 1 cm w brzuchu, 1 cm biodra ;) Każdy spadek cieszy...wiem, wiem sa osoby które chudną po 1 kg i więcej ale ja cieszę się z tego co mam ;)
Teraz czas na aktywność
PONIEDZIAŁEK orbitrek 4,15 km
nożyce pion x 120
nożyce poziom x 120
unoszenie bioder x 60
brzuszki proste x 90
brzuszki skośne x 90
WTOREK tu niestety brak aktywności, poza chodzeniem. Dzień spędzony na załatwianiu spraw. Tego dnia miałam kontrolę u lekarza z tym palcem. Oczywiście nie było mojego lekarza bo jest na urlopie, więc przyjął mnie ktoś inny. Pan doktor stwierdził,że juz nie potrzebuję rehabilitacji i kończy leczenie....Hmmmm palec nie zgina się do końca brakuje 2 cm do pełnego zgięcia. Jednak pan doktor uznał,że" resztę sobie sama dopracuję " to słowa pana doktora. Ale najśmieszniejsze jest to,że zapytał mnie czy chcę zwolnienie lekarskie :) :) hahahahahah uśmiałam się, no bo skoro zakończył leczenie???? To po co mi zwolnienie lekarskie????? Pozostawię to bez komentarza. Wzięłam całą dokumentację i udałam się do ubezpieczyciela, dostanę coś to dostanę.... zobaczymy..... mają 30 dni na rozpatrzenie mojego pisma. Zachaczyłam też o komornika ;) a popołudniu jeziorko :) i opalanko ;)
ŚRODA orbitrek 3,61 km
nożyce pion x 120
nożyce poziom x 120
unoszenie bioder x 60
brzuszki skośne x 90
brzuszki proste x 90
wymachy nóg na leżąco x 180
spinanie brzucha x 120
CZWARTEK brzuszki skośne x 80
brzuszki proste x 80
nożyce pion x 80
nożyce poziom x 80
półprzysiady x 60
kolano-łokieć x 90
wymachy nóg na stojąco x 180
kręcenie biodrami x 90
kręcenie ramionami x 150
Mimo okropnego bólu głowy( który towarzyszy mi od 5 dni ) udało się wykonać jakąś tam aktywność. Nie było lekko, bo tak jak wspomniałam ból głowy, do tego duszno i lało się ze mnie. Jednak spięłam pośladki i wzięłam się do dzieła ;) Jeśli chodzi o płyny są.... szklaneczka stoi obok mnie ;) i dzielnie notuje :)
Staram się ważyć posiłki, produkty. Póki co idzie mi ok. Wiem,wiem moje posiłki pozostawiają wiele do życzenia ;) ale nie zamierzam rezygnować ze wszystkiego i jadac tylko sałatę ;) hihihi żarcik oczywiście. Zamierzam jeść to co lubię, może nie w takich ilościach jakie jadałam ale jednak. Wszystko jest dla ludzi jak to mówią ;)
Samopoczucie ??? Może być, za oknem nadal duszno, raz słońce a za chwilę na niebie chmury jakby miała być burza. Czas chwilę odsapnąć z kompresem na głowie aby zmniejszyć ból głowy. I aby mieć siłę na wieczorną aktywność ;) :)
Wam Kochanie życzę spokojnego popołudnia i miłego wieczoru :)
Barbie_girl
6 sierpnia 2017, 17:17Nie lubię bulu głowy także nie zazdroszczę mam nadzieje już jest lepiej ? Trzymaj kciuki z ubezpieczalnia. Buziaki :*
aska1277
8 sierpnia 2017, 15:49Dziękuję Kochana ;) co do bólu głowy niestety szału nie ma ale jest troszkę lepiej
Anika2101
5 sierpnia 2017, 09:13Każdy spadek cieszy mnie najbardziej w centymetrowy waga cóż nie zawsze prawdę Ci powie. Szkoda słów jeżeli chodzi o lekarzy, może powinnaś przycisnąć i nie zgodzić na zakończenie leczenia skoro palec się całkowicie nie zgina. Wiem że go ćwiczysz trzymam kciuki aby wrócił do pełnej sprawności x
aska1277
5 sierpnia 2017, 16:11Dziękuję bardzo ;) W Pl ciężko z lekarzami ;) zobaczymy jak to wszystko się ułoży. Jeśli nie będzie postępów to zawitam do lekarza ;)
reghina
4 sierpnia 2017, 20:42Spadek to spadek trzeba się cieszyć z każdego. Podziwiam Cię za aktywności, bo mnie ostatnio nic się nie chce..
aska1277
4 sierpnia 2017, 21:07Ja dziś miałam chwilę zwątpienia i siedziałam na kanapie, siedziałam aż podniosłam dupkę i zaczęłam ćwiczyć :) hihihi i było mi bardzo przyjemnie , mimo bólu głowy echhhh
VITALIJKA1986
4 sierpnia 2017, 19:12A jak tam ex? Odzywa sie do corki?:D
aska1277
4 sierpnia 2017, 19:14Nie od soboty cisza :) Mało tego okłamał mnie bo powiedział,że płaci komornikowi kasę, a ja sprawdziłam to się okazuje że nawet złotówki nie dał :) Zaczął Nasze spotkanie po 8 latach od kolejnego kłamstwa :) i myślał,że ja się dam nabrać
VITALIJKA1986
4 sierpnia 2017, 21:09ehhhhhhhhhhh biedny smutny czlowiek............Nie rozumiem takich ludzi i tego co nimi kieruje
aska1277
4 sierpnia 2017, 21:16Oj Kochana ja również nie wiem co Nim kieruje hmmmm chociaż przestałam sobie tym głowę zaprzątać ;) nie warto.
Asca34
4 sierpnia 2017, 18:30Ważne że cm. spadają. Gratulacje i powodzenia
aska1277
4 sierpnia 2017, 18:57Dziękuję bardzo ;) pozdrawiam :)
annaewasedlak
4 sierpnia 2017, 15:10Brawo za spadek. Ja szybko chudnę i szybko nabieram taka hustawka. Pozdrawiam
aska1277
4 sierpnia 2017, 16:07Ja mam tak samo ;) oby Nam się unormowało. Hihih miłego dnia :)
kingusia1907
4 sierpnia 2017, 14:46Gratuluję spadeczków w cm, trzymam kciuki za kolejne ;) aktywność super dajesz radę, stopniowo do celu tak trzymaj, miłej reszty dnia :)
aska1277
4 sierpnia 2017, 16:05Dziękuję bardzo ;) jeszcze tylko przestawić się na zdrowsze posiłki i będzie git :) :) hihihihih pozdrawiam :)
mudid
4 sierpnia 2017, 14:40taaa...lekarze :( a co Ci się w palec stało?
aska1277
4 sierpnia 2017, 16:03Piła tarczowa mnie zaatakowała ;)
angelisia69
4 sierpnia 2017, 14:30wspolczuje bolu glowy w taka masakre za oknem :( ja ledwo co zipie.Szacun za cwiczonka,a co do jedzenia,tak "wszystko jest dla ludzi" ale jak wspomnialam Ci kiedys,codzien tak niezdrowo to nie tylko kwestia dobrej wagi ale i zdrowia,cholesterol/cukier i te sprawy.za kilka lat moga sie odezwac,a po co?lepiej zapobiec ;-) Trzymam kciuki za palucha,Buziaki :*
aska1277
4 sierpnia 2017, 16:02Ja to wiem, ale ciężko mi jakoś tak na 100% się zmobilizować . Jak skupię się na jedzeniu to aktywność idzie na bok. jak skupię się na aktywności to jedzenie idzie na bok. Echhhh i tak to jest. Nie mogę wszystkiego pogodzić :( i przyznaję się bez bicia, nie zatajam tego, bo gdybym tak robiła to bym samą siebie oszukiwała. Pozdrawiam