Witajcie :) tak jak w tytule, rozpoczęłam rehabilitację :) Dziś z rana podeszłam aby zapytać czy już mogę rozpocząć i czy już paluch się wyleczył..Na to Pan rehabilitant że tak :) ucieszyła mnie ta wiadomość :) Najpierw laser a później ćwiczenia. Najpierw Pan rehabilitant masował mi palec :) rozmasowywał :) hmmm było przyjemnie ( a gdy powiedziałam Mojemu M,że Pan mi palec masował to On się smiał,że by wolał co innego pomasować :) ajjjj faceci :) Po masaży i rozmasowaniu palca, były ćwiczenia i tak czas zleciał :) za szybko. No i przez dwa tygodnie mam sie stawiac na 7.30 :) Oczywiście nie byłabym soba gdybym nie zapytała ile czasu zajmie regeneracja palucha i powrót do sprawności. Odpowiedź mnie wkurzyła, bo.... powiedział,że może to być pół roku a nawet rok do całkowitej sprawności :( załamało mnie to :( ale cóż. Stało się i teraz nie moge sie poddawać :) dam radę :) wiem to. nawet zakupiłam piłke do ćwiczeń w domu :) i sama też będę ćwiczyła :)
Pozdrawiam serdecznie i spokojnego wieczoru życze :)
Anika2101
16 maja 2017, 09:55Życzę aby Ci aby ten twój palec szybko wrócił do formy, pamiętaj miałaś szczęście mogłaś go całkowicoe stracić. Uważaj na siebie i sama też ćwicz w domu to na bank będzie szybciej w formie. Buziaki x
aska1277
16 maja 2017, 12:58Jestem dobrej myśli:) miłego wtorku
Barbie_girl
16 maja 2017, 09:02Super widzisz wszystko powoli sie uklada ;):):):) pol roku napewno daja Ci najgorsza opcje ale Ty jestes zdeterminowana i wierze ze tyle to nie potrwa :):) Milego dnia ;*
aska1277
16 maja 2017, 12:59Oj oby krócej hihi. W domu też ćwiczenia robię. A dziś poznałam kolejne które doprowadziło mnie do łez niestety.
Barbie_girl
16 maja 2017, 14:11uwazaj zebys nie pogorszyla !
aska1277
16 maja 2017, 17:23Nie, nie spokojnie. rehabilitant pokazał mi nowe cwiczenia i sam powiedział,że mam napięte mięśnie i póki co będzie bolało bo muszę je rozciągnąć. Wszystko robie w granicach bólu, gdy boli przestaję. :)
annaewasedlak
16 maja 2017, 08:34Miałam rehabilitację 3 razy na twarz gdy miałam porażenie nerwu i mimo ,ze to już 6 lat to nie wróciła mi do 100% sprawności np. nie śpiewam publicznie , nie jem publicznie
aska1277
16 maja 2017, 13:00Ja nie liczę że wróci do pełnej sprawności. Jestem dobrej myśli że będzie lepiej ale nie na 100% obym się myliła i było lepiej. Pozdrawiam
Ashee.
15 maja 2017, 23:19Ojj...dobrze rozumiem twoja frustracje, bo sama jestem w podobnej sytuacji :( Z ta roznica, ze nie wiem czy w ogole sie to u mnie jeszcze da wyleczyc :( Ale zycze ci, zebys jak najszybciej doszla do siebie :) Dasz rade !! :)
aska1277
16 maja 2017, 13:04Tobie też życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam