Witajcie!!
Niestety poległam i uciekłam w słodkie :( Oj ten dzień zdecydowanie nie należy do mnie!!!! Rano jak co dzień zawiozłam dziewczynki do szkoły, no i tradycyjnie wstąpiłyśmy przed lekcjami do Moich rodziców....Gdybym tylko wiedziała,że tak zakończy się wizyta.....darowałabym sobie dzisiejszą wizytę.... Ale nikt nie jest jasnowidzem...Dziewczynki coś nabroiły i poniosły mnie nerwy..... krzyknęłam...na to Mój ojciec.....zaczął się drzeć,że bóg skarał moje dziecko głupią matką... i takie tam... zaczęła się wymiana zdań...Aj...i słowa które wypowiedział w pewnym momencie...mam do teraz w uszach....Powiedział...że nie życzy sobie,żebym przyjeżdżała i mordę darła. Że jak chce się powydzierać to mam u siebie na wsi się drzeć...Że chyba mam za dobrze... i takie tam. Powiedziałam,że mogę wyjść jak Mu nie odpowiada moja osoba.. powiedział,że mam opuścić Jego dom :( Wiecie co... powiedziałam,żeby dziewczynki się ubrały i wyszłyśmy... O mało mi serce nie pękło...Nawet teraz pisząc...beczę jak dziecko.... Ja to ja...ale najbardziej jest mi żal Mojej Mamy...Wyszłam z domu i włóczyłam się od 8ej do 13....Chodziłam po sklepach, bo co miałam zrobić... na dworze zimno, wietrznie... chodziła po galeriach,żeby się ogrzać :( I taki to dzień dziś miałam...Z tego wszystkiego nawet dziś nic nie jadłam...no poza słodkim :( dużo słodkiego :( Nic nie piłam :( Chodziłam beczałam...
Oby jutrzejszy dzień był milszy....wiadome jest jedno nie pójdę do rodziców :(
Mimo wszystko dobrej nocki Wszystkim życzę....
angelisia69
19 października 2016, 04:23bardzo mi przykro :( moze i cos bylo na rzeczy w twoim zachowaniu ale nie powinien tak reagowac lub dac ci to delikatniej do zrozumienia nie przy dzieciach i nie takim tekstem :/ Przytulam mocno!!
aska1277
19 października 2016, 16:55Dokładnie nie takim tekstem :( pozdrawiam Kochana :)
EfemerycznaOna
18 października 2016, 20:55Spróbuj z nim porozmawiać jak emocje opadną. Bierz pod uwagę to,ze miał trochę racji, słowa były nieodpowiednie ale jednak rację miał.Jutro będzie nowy lepszy dzień.
aska1277
19 października 2016, 16:55Ja jednak nie uważam,aby miał rację...Bo On często wtrąca się w wychowanie dziewczynek :(
EfemerycznaOna
19 października 2016, 17:53Chodzi mi o to,ze w jego domu masz nie krzyczeć na dzieci i to rozumiem,bo to jego dom. Rozmowa na pewno pomoże.
aska1277
19 października 2016, 17:56Niestety z Nim nie można na spokojnie porozmawiać, ponieważ On uważa że we wszystkim ma rację :) Taki typ człowieka :(
Walcze-O-Lepsza-Siebie
18 października 2016, 20:03Ja niestety mieszkam z rodzicami i słyszę takie podobne rzeczy na co dzień, płaczę bardzo często, z bezsilności. Na prawdę trudno żyć z moimi rodzicami. Chcę im pomóc, bo są w takim wieku, że potrzebują tej pomocy, a oni to wykorzystują i nie szanują. Na razie nie idź do rodziców, aż ochłoniesz, a później jak pójdziesz to udawajcie, że nic się nie stało. każdy ma czasem gorszy dzień, trzymaj się kochana :*
aska1277
19 października 2016, 16:54No tylko,że ja niestety nie umiem udawać,że nic się nie stało :( taki mam charakter :( ale póki co nie chodzę...włóczę się po mieście...czasami w samochodzie posiedzę...
Marynia1958
18 października 2016, 19:56przepraszam,ale chyba ojciec miał rację....wydzierałaś się,to się dziadek oburzył...przecież był u siebie....a Ty tak żyjesz,siedzisz u rodziców,kiedy dziewczynki w szkole?
aska1277
19 października 2016, 16:52Tak chodzę do rodziców,3 razy w tygodniu , pomagam mamie robić zakupy ...czasami obiad ugotuję ....
Sofijaaa
18 października 2016, 19:43Strasznie przykro i się zrobiło :-(
aska1277
19 października 2016, 16:51:(
teologg
18 października 2016, 19:22to pierwszy taki raz twojego taty?
aska1277
19 października 2016, 16:50Wiesz ostre słowa padały nie raz.... niestety...
aska1277
19 października 2016, 16:51Mój ojciec ma żal do mnie że zaliczyłam wpadkę,że jestem po rozwodzie i takie tam....
Superbabeczka
18 października 2016, 19:22Biedactwo, wierze,ze boli i to bardzo...Czas uplynie i emocje opadna.Zycze Ci,zeby sie poukladalo. Zajadalas stres,jest mi to bardzo dobrze znane...
aska1277
19 października 2016, 16:43Najgorsze jest to,że oboje z Tatą jesteśmy uparci :(
Superbabeczka
19 października 2016, 16:58Ale ktos z Was musi wyciagnac reke pierwszy.Swieta ida...
aska1277
19 października 2016, 17:09Podejrzewam,że Mój partner będzie usiłował mi przemówić...że właśnie idą święta i takie tam... ale prawda jest taka,że ja świąt nie mam od czasu rozwodu :( 7 lat ;(
Superbabeczka
19 października 2016, 17:11Ale dlaczego jezeli mozge spytac?
aska1277
19 października 2016, 17:34Ale co dlaczego? O co pytasz konkretnie?
Superbabeczka
19 października 2016, 17:55Napisalas,ze od czasu rozwodu nie masz swiat.Dlaczego?
aska1277
19 października 2016, 18:24Tzn może inaczej powinnam napisać... nie czuję magii świąt :( Dla mnie święta to rodzina... a u mnie hmmm....ciężko określić stosunki rodzinne :(
Superbabeczka
19 października 2016, 19:20Ale może warto dla dzieci.Przepraszam, nie będę Ci radzić. Nie mam dzieci i nie chce się mądrować.Zrobisz tak jak czujesz.
jamida
18 października 2016, 18:46Mam nadzieje ze jutro bedzie juz lepiej
aska1277
18 października 2016, 18:49Oby... bo tego potrzebuje :(
jamida
18 października 2016, 18:46Ajjjjj ;((