Wczoraj burza z piorunami, a dziś słońce...a może cisza przed burzą? Być może ale póki co cisza...spokój. Fakt wczoraj mnie poniosło i to ostro...Żałuję wczorajszego zachowania,ale czasu nie cofnę, niestety :(
A jak mija dzisiejszy dzień? Od rana było troszkę pod górkę, ale do zniesienia. Później załatwianie spraw z Panem M...następnie zakupy i szybciutko do domu... A bym zapomniała bo po załatwieniu spraw, a przed zakupami pojechalismy do miasta na obiad do chińskiej... Ajj co mnie tam spotkało... Pan przyniósł nasze dania i ........... no i zjadłam dwa kawałki i nagle zaczęło mi się robić niedobrze, brało mnie na wymioty :( wszystko rosło mi w gardle :( i tak oto się najadłam...i miałam po obiedzie...szybko wyszłam z restauracji i poszłam w tym czasie książki do szkoły dziewczynkom kupić. Nie wiem co się stało... :( ale gdybym jeszcze chwilę tam została i jadła to..... to by się bardzo źle zakończyło...I tak oto tym sposobem zostałam bez obiadu...zostałam na wodzie... bo nawet na samą myśl o jedzeniu robiło mi się niedobrze... Około 19ej jednak postanowiłam coś zjeść...i wzięło mnie na jajecznicę z grzybkami :) do tego pomidorki i ogóreczki :) i kolacja zjedzona, brzusio nakarmiony :) .... Samopoczucie dalej dobre i oby jutro było też ok....
A Wam jak mija dzień...
annaewasedlak
20 sierpnia 2016, 11:34A za mną chodzi rosół z kury taki domowy. Corki nie mają darmowych podręczników?
aska1277
23 sierpnia 2016, 20:54Tak się składa,że obie w tym roku mają darmowe :) i jesteśmy jakieś 1500 do przodu :)
aska1277
23 sierpnia 2016, 20:54Tylko do religii muszę kupić...
annaewasedlak
24 sierpnia 2016, 18:30To wszystkie dzieci muszą do religii kupić men nie zapewnia darmowych.
aska1277
24 sierpnia 2016, 18:47u Nas w szkole nie zapewnia, a jak jest w innych szkołach tego nie wiem. Ale wiesz nie jest to duży koszt...bo łącznie na dwie to 40 zł. To nie ma tragedii. Gorzej gdybym miała wydać na jedną około 700 zł za podręczniki :( i druga podobnie :( a tak udało się w tym roku,że obie darmowym programem idą :)
annaewasedlak
24 sierpnia 2016, 18:48Rodzice sobie chwalą te daemowe podręczniki nawet gdy dziecko zniszczy to koszt dla klas młodszych ok 5 zł za sztukę
aska1277
24 sierpnia 2016, 18:52Tak zgadza się, koszt jest niewielki. to jest plus
jamida
20 sierpnia 2016, 09:00Mi sie zdaje ze jak przyzwyczajamy organizm do naszego gotowania to pozniej inne jedzenie, robione przez obce rece ktore dodaja cholera wie co moze sie nie przyjac. Np moze w danou bylo za duzo tluszczu? I juz organizm sie broni i nie przyjmuje bo w szok wpada. Ja nie jadalam od n czasu kfc. Skusilam sie jakis czas temu. Noc mialam z glowy. A raczej na kiblu.
aska1277
20 sierpnia 2016, 09:34hmmm może faktycznie za duzo tłuszczu było....chociaż wcześniej jakoś dawałam radę zjeść ...Fakt MY tam chodziliśmy raz w miesiącu lub rzadziej...
jamida
20 sierpnia 2016, 09:46Ja mam straszny uraz do jedzenia w knajpach badz jakiegos na wynos zamawianego. Od kiedy pracuje gdzie pracuje zdazylo mi sie kilka razy cos zamowic. Jedynie salatki mi sie przyjmuja. Jakies miesa sosy a co gorsza fasty zawsze konczyly sie problemami z brzuchem