Witajcie Vitalijki
Tak mogę się dziś pochwalić :) kolejny spadek zanotowany :)
Tak właśnie taką wagę dziś ujrzałam :) aj jak ja się cieszę...Nie macie pojęcia...W ciągu tygodnia ubyło mi 2 cm w brzuszku i bioderkach...i wagowo jest mniej 0,7 kg :) Pomiary miały być dopiero jutro, ale że dziś koniec roku...i zapewne wpadnie dużo smakowitości to i jutrzejsza waga by mogła za dużo pokazać ;) tak więc zdecydowałam się na dzisiejsze pomiary :) i mnie nie zawiodły :)
Tak dzisiejsze pomiary poranne...wprawiły mnie w dobry humor...bo wczoraj było ostro...( ale dziś o tym nie napiszę ) Jak wiadomo dziś koniec roku szkolnego... Jestem zadowolona ze świadectw :) Po wyjściu ze szkoły pojechaliśmy do Chińskiej na obiadek :) później moi poszli na lody...ale ja jakoś nie miałam ochoty...No i później jakieś szybkie zakupy... :) Pan M jeszcze gdzieś do miasta pojechał, a ja? Ja wstawiłam pranie i wzięłam się za ćwiczenia z Mel B dziś dzień 22 :) jupi :) O dziwo mimo ogromnego bólu głowy jakos dałam radę poćwiczyć... Ból dalej trwa... może to i przez to,że za oknem upał...a ja mało dziś jadłam :(
A Wam jak mija ten piątkowy dzionek ?
iw-nowa
26 czerwca 2016, 20:28U mnie póki co ponad 63, nadmiar jedzenia ostatnio zrobił swoje. Widzę, że wiele z Was ćwiczy z Mel B, ja biorę od niej ćwiczenia na kolankach z podnoszeniem nóg w tył, czyli na pośladki. :) Też mnie ostatnio boli znów głowa, tym razem chyba przez upał. Ale ogólnie, kiedy zdrowiej jem i częściej ćwiczyłam, bóle były rzadsze. Powodzenia!
aska1277
26 czerwca 2016, 20:30U mnie to chyba słabe nawodnienie powoduje ból głowy... Tak Mel B jakoś mi podpasowała :)
angelisia69
24 czerwca 2016, 18:56super ze dziewczynki sie popisaly i ze ty masz spadeczki ;-) ale to nie oznaka ze teraz mozesz sobie folgowac :P umiar zachowaj.Co do glowy,nie dziwie sie w taka pogode,moze za malo wody no i z glodu tez pobolewa :(
aska1277
24 czerwca 2016, 20:02No nie zamierzam spoczywać na lurach... bo do celu jeszcze jakies 7 kg... i długa droga przede mną...a całkiem mozliwe,że mało płynu było :(
Anika2101
24 czerwca 2016, 18:06Pięknie pozytywnie zazdroszczę, przy moim słodkim dniu to bałabym się wejść na wagę, coż od tego jest urlop. Życzę Ci super weekendu buziaki x
aska1277
24 czerwca 2016, 18:11Masz rację urlop jest od rozpieszczania :) heheh mam nadzieję,że weekend będzie ok Tobie też takiego życzę :)
annaewasedlak
24 czerwca 2016, 18:02U mnie taki ukrop ,ze oddychac nie można siedzę w domu i ledwo żyję z tego upału a jeszcze leki na nadciśnienie wczoraj mi się skończyły a w aptece jutro rano będą - a aptek jest u nas 9! Ale byłam tylko w jednej z powodu ukropu.Słodkości dziś tez podjadłam niestety dostałam masę słodyczy
aska1277
24 czerwca 2016, 18:09No tak koniec roku ;) u mnie teraz też ukrop straszny :(
annaewasedlak
24 czerwca 2016, 18:10u mnie też teraz to nad wode się popluskać by przydało
aska1277
24 czerwca 2016, 18:13No u mnie Pan M właśnie basen napełnia... bo dziewczynki od tygodnia za Nim chodzą,żeby napełnił :)
annaewasedlak
24 czerwca 2016, 18:16To się popluskacie cha cha
HoneyMoons
24 czerwca 2016, 18:02Spróbuj pić więcej wody, ale nie lodowatej! Może to pomoże, pozdrawiam i gratuluję spadku <3
aska1277
24 czerwca 2016, 18:08właśnie u mnie jest ten problem...z wodą... jak jest ciepło to mogę pić... a jak chłodniej to już gorzej... :(
krcw
24 czerwca 2016, 17:55super i mam te sama wagę ;D ale weź nie waż się w skarpetkach bo zawyżasz sobie pomiar ;D
aska1277
24 czerwca 2016, 18:08heheh skarpetki nic nie ważą :)
krcw
24 czerwca 2016, 18:29zawsze coś ;P
aska1277
24 czerwca 2016, 18:39nie przesadzajmy :) heheh