Witajcie
Mimo,że pogoda za oknem hmmm nie nastraja zbyt pozytywnie, to nie ma u mnie tragedii...Deszczowo od samego rana...a teraz to już deszcz leje się strumieniami...i ciemno za oknem...ale cóż taki mamy klimat :)
Samopoczucie? Hmm może być, chociaż jakoś specjalnie szału nie ma, bo Pan M w trasie :( ale właśnie chwilę temu z Nim rozmawiałam, bo złapał neta :) Jupi.... Pogoda wyraźnie wpływa na dziewczynki bo dają popalić...No i ja co by za dużo na Nie nie krzyczeć zabrałam się za ćwiczenia...Dziś wykonałam dzień 18 z Mel B... dodatkowo zrobiłam przysiady i przyciąganie kolana do łokcia :) jakieś 50 minut ćwiczeń zaliczone...pomimo @ dalej walczę. :) Dumna jestem z siebie,że tyle wytrzymuję...Aż sama w to nie mogę uwierzyć...
A Wam jak mija dzionek, jak samopoczucia?!
Udanego wieczoru Vitalijki :)
annaewasedlak
21 czerwca 2016, 14:12I masz rację ,ze czujesz dumę. ja próbowałam w niedzielę cos porobić ale mi się nie chciało po 5 minutach. Pozdrawiam
aska1277
21 czerwca 2016, 16:15O dziwo jakos jeszcze daję radę... zobaczymy jak długo...
annaewasedlak
21 czerwca 2016, 17:06Wazne ,ze chcesz a to jest połowa sukcesu
aska1277
21 czerwca 2016, 17:13Oj tak bardzo chcę... nawet teraz jestem w trakcie robienia gołąbków i już zaliczyłam kolejny dzień z Mel B :)
annaewasedlak
21 czerwca 2016, 17:18Ja czekam do piątku i po końcu roku wreszcie domownikom ugotuję coś konkretnego.
aska1277
21 czerwca 2016, 17:22mnie tak cos naszło na gołąbki ;)
HoneyMoons
20 czerwca 2016, 19:18A u mnie słoneczko świeci :) Ma niby padać, ale coś ten deszcz padać nie chce haha :) Gratuluje super trena!
aska1277
21 czerwca 2016, 16:14To ja Tobie prześlę deszcz... bo u mnie właśnie leje :)
HoneyMoons
21 czerwca 2016, 18:45Matko to u mnie taki ukrop, meczu nie da sie oglądać :D
aska1277
21 czerwca 2016, 19:06chyba w złym kierunku skierowałam deszcz... skoro do Ciebie nie dotarł... a u mnie już duchota i słońce...