No to mnie dopadło przeziębienie...Wczoraj rano czułam się super,ale popołudniu już tak wesoło nie było...Zatkany nos,obolałe gardło i okropny ból głowy...Tak zaprawiłam się w kilka godzin?! No i z majówki nici... Ja się kuruję pod kocykiem...dziewczynki na podwórku...a Pan M w garażu coś dziobie i na podwórku...Plany były i co? I chyba faktycznie nie będę nic planowała.Niby czuję się troszkę lepiej ale szału nie ma nos cały czas zapchany...ledwo oddycham. I mam jakieś dziwne mroczki przed oczami..Wzięłam jakieś proszki i zobaczymy czy pomogą... w końcu majówka dopiero się rozpoczyna...
Mimo wszystko życzę wszystkim udanej majówki :)
angelisia69
1 maja 2016, 03:45ta pogoda taka nieznosna ze wcale sie niedziwie :/ moze nie bedzie tak zle do konca, zreszta majowka moze byc mila i w domku pod kocem z TV/kolorowanka/ksiazka ;-) Zdrowka
aska1277
1 maja 2016, 17:45No niby może i tak byc miła ale tyle atrakcji na mieście dla dzieci...
Anika2101
30 kwietnia 2016, 23:46Zdrowiej szybciutko, oh wiem jak to choróbsko człowieka potrafi rozłożyć. Mam nadzieję, że jutro poczujesz się lepiej buziaki xx
aska1277
1 maja 2016, 17:44No dziś troszkę lepiej...pozdrawiam
Anka0511
30 kwietnia 2016, 21:13Zdrówka życzę ;)
aska1277
1 maja 2016, 17:43Dziękuję :)