Poniekąd tak uważam,każdy nowy dzień daje jakieś nowe nadzieje.... Spełnione lub nie....ale to w większości zależy od Nas samych....Dzień u mnie rozpoczęty o 5 tej rano.... za oknem ciemno, zimno a wręcz mroźno.....- 3 stopnie czyli co za tym idzie skrobiemy heheh....No ale wczoraj już założyłam osłonkę na szybę :) tak więc nie powinno być problemów.
Samopoczucie póki co ok...dziś znowu lekarz i wyniki rezonansu... zobaczymy... Dziś kolejny dzień zabiegów...Dziś też może Pan M będzie w kraju....bo na to,że w domu to nie liczę. Jeśli i dziewczynki będą w miarę grzeczne to dzień będzie gites... Chociaż jak to mówią nie chwalny dnia przed zachodem słońca....
WSZYSTKIM ŻYCZĘ SŁONECZNEGO, SPOKOJNEGO DNIA........
angelisia69
28 października 2015, 06:14no ja wczoraj ok 6 jak szlam to szron na trawie i mroz brrr.... oby dzien byl pozytywny-nie dziekuj ;-)
aska1277
28 października 2015, 11:19hihihi :) oby :)