Czy życie jest ciężkie? lekkie? Może i jest, a My sami je komplikujemy...Tak uważam, takie jest moje zdanie. Dokonujemy wyborów, których często żałujemy,a kiedy zdajemy sobie sprawę,że byśmy postąpili inaczej to już jest na to za późno...
No bo zobaczcie sami... jest sobie Pan S, który kocha pewną kobietę. Ona jest mężatką, jednak On kocha ja na zabój...zrobiłby dla Niej wszystko...a mimo to ta kobieta nadal siedzi z mężem. No dziwne to przyznajcie sami...A z drugiej strony ja... ile bym dała ,żeby tak właśnie mnie kochał facet? A może straciłam to na własne życzenie, rozstając się swego czasu z Panem S? czy to nie jest trochę tak ,że ja tej kobiecie zazdroszczę? Zazdroszczę takiej miłości? Czasami tak zazdroszczę... chociaż ja też nie mam na co narzekać...Jednak czy nie jest tak,że zazdrościmy i narzekamy... bo czegoś Nam brakuje w danej chwili? Chyba tak to działa..
grubciaakasia
21 października 2015, 17:59każda kobieta by chyba chciała być tak bardzo kochana, i szczęściary które tego doświadczył. pozdrawiam
aska1277
21 października 2015, 18:00dokładnie