Historia dalsza…ostatnio i u Niego dzieje się nieciekawie… Zdrowotnie i sercowo kuleje… Hmmm martwię się bo fajny z Niego facet a wkręcił się w jakiś dziwny związek i wykańcza sam siebie …..Wybijam Mu z głowy pewne rzeczy ale wiadomo nie wszystko się da. Wiem każdy kieruje swoim życiem i losem. Jak to mówią każdy jest kowalem swojego losu. Niby oboje jesteśmy daleko od siebie ale ja czuję jakby jednak dalej Nas coś łączyło… Tak na obecną chwilę to jest przyjaźń… kilka lat temu było to coś więcej…. Jednak Nasze losy potoczyły się tak jak potoczyły i każdy poszedł w swoją stronę. Co jeszcze los Nam przyniesie nikt tego nie wie….
Tak obecnie jestem w związku w którym jestem szczęśliwa...Jednak wątek Pana S... też nie jest mi obojętny w życiu. Dużo razem przeszliśmy i dobrego i złego. Teraz to jest przyjaciel, bardzo dobry znajomy, na którego mogę liczyć.... Wiem,że przyjaźń damsko -męska jest ciężka do zrozumienia dla niektórych osób. Jednak zdarza się... I nigdy nie łączył Nas seks .... tylko zwykła znajomość...