HAAAAAAA o dla niedowiarków, którzy myślą,że ja nie chudnę, na swoim menu. Owszem może i nie jest idealne, ale CHUDNĘ. Powoli ale daję radę. Małymi kroczkami,ale spadek jest w ciągu 2 tygodni ubyło - 1,3 kg, - 2 cm i - 1 % tłuszczu mniej . Spytacie czy jestem dumna?! OWSZEM !!!!!! Jestem. Od 11 dni nie jem czipsów, nie piję gazowanego i nie jem słodkiego ( no z tym słodkim to raz zjadłam przez te 11 dni 4 krówki i pół drożdżówki ) ale to nie zbrodnia . Grunt,że nie siedzę z torbą słodkiego wodę może i zaniedbałam....ale sami widzicie,że nie wszystko zaniedbałam i to się chwali.....
Od rana za oknem ponuro, deszczowo a mnie waga miło powitała i dodała siły na dzisiejszy dzień.
Wam też życzę spokojnej soboty
ilonaiwona
12 września 2015, 21:11Jest spadek to najwazniejsze :)). Zycze dalszych sukcesow :). Buziaki
aska1277
13 września 2015, 08:10Dziekuje :)
Want.to.be.slim
12 września 2015, 15:19Moje menu też nie jest idealne. Ale najważniejsze że małymi kroczkami coś zmieniamy. A efekty są! Gratuluję ;)
aska1277
12 września 2015, 18:38dokładnie :) zmieniamy :)
cynamonowy44
12 września 2015, 14:13Chipsy? Znam ten nałóg;) trwało długo jego rzucenie, ale się udało;) także gratulacje za małe kroki
aska1277
12 września 2015, 14:15wiem ,że za jakiś czas dosięgnie mnie ochota na czipsa,ale wiem też,że to nieuniknione. jednak staram sie unikać :)
cynamonowy44
12 września 2015, 14:17Jak jest ochota to można zjeść
aska1277
12 września 2015, 14:18pewnie ,że tak, nie zamierzam sie katować, tylko ograniczyć :) bo katowanie do niczego dobrego nie prowadzi :)
cynamonowy44
12 września 2015, 14:19Takiego zdania też jestem
angelisia69
12 września 2015, 13:57super,na taka aure swietny news ;-) Co prawda menu dietetycznego nie masz,ale jadajac "swojsko" tez sie da,grunt to umiar ;-)
aska1277
12 września 2015, 14:11dokładnie :) i ja zdaję sobie z tego sprawę,nie oszukuję sama siebie tak jak to robią niektorzy, co wypisują że niby jadają dietetycznie ale co z tego jak nie chudna :)