Hura hura hura jest zmiana na pasku a już się bałam że przez ten miesiąc dałam popalić a tu proszę jakie zaskoczenie aż sama jestem w szoku. Może i nie jest tego dużo ale jest. No to chwalę się - 2 cm i - 0,7 kg. Wiem że nie uda mi się zgubi tyle kg ile w wyzwaniu czyli 12 kg w 12 tygodni. Jednak nie poddaję się. Do 26 czerwca zostało 5 tygodni, może coś uda się zgubić jestem dobrej myśli. W sumie teraz na zwolnieniu mogę bardziej swoje posiłki dopilnować. Jestem dobrej myśli.
Miłego popołudnia
Grubaska.Aneta
19 maja 2015, 20:35Powodzonka :)!
angelisia69
19 maja 2015, 14:14a widzisz,czasem nie warto sie stresowac ;-)
aska1277
19 maja 2015, 14:23to fakt :)