Witam serdecznie. Zmiana cyfr na pasku, niewielka bo niewielka ale zawsze to spadek - 0,1 kg i - 5 cm. Cieszę się chociaż jeśli chodzi o kg to jest mały spadek, no ale cm sporo spadło. Włączyłam troszkę ćwiczenia ale mimo wszystko mój organizm jest osłabiony, krew z nosa i pluję krwią, a do tego jakieś zawroty i mroczki przed oczami może gdyby nie to złe samopoczucie to i spadek byłby większy. No ale 63,9 to nie to samo co 64 kg ale pocieszenie co?! Może i ktoś nazwie mnie głupią co cieszy się z nie wiadomo czego?! Ale ja tak nie uważam bo każdy zgubiony gram przybliża Nas do tej wymarzonej wagi i figury.
Miłego dnia życzę wszystkim
jamida
22 kwietnia 2015, 00:22pewno musimy się cieszyć z każdego zrzuconego grama
Grubaska.Aneta
21 kwietnia 2015, 13:21Kurcze niepokojące są te krwotoki z nosa.
aska1277
21 kwietnia 2015, 13:26wiem :(
anejka75
21 kwietnia 2015, 09:39Najważniejsze, że na minusie a nie na plusie !!!
aska1277
21 kwietnia 2015, 09:44racja :)
anabelina
21 kwietnia 2015, 09:15Jej, jak ja Ci zazdroszczę tego - 0,1 ;) szczególnie że to już nie 64 a 63 :). /no ale z tym osłabieniem to marsz do lekarza! Nawet jak to nic takiego to może kilka dni wolnego Ci się przyda.
aska1277
21 kwietnia 2015, 09:17jestem na zwolnieniu lekarskim do piatku i w piatek na kontrole :(
angelisia69
21 kwietnia 2015, 09:02czy slabe cwiczenia czy nie,powinnas wogole zadnych nie wykonywac tylko sie polozyc i kwitnac!!!Jak bedziesz robic takie "zrywy" to nigdy nie wyzdrowiejesz
aska1277
21 kwietnia 2015, 09:09juz sama nie wiem co sie ze mna dzieje :(