Najpierw zamelduję swoje dzisiejsze posiłki a później przejdę do sedna sprawy...
Śniadanie ( bułka z ziarnami, masłem i polędwicą sopocką wędzoną)
II Śniadanie ( lody wiśniowe)
No i obiadek na koniec ( ziemniaki i sałata )
A teraz do sedna sprawy przechodzimy
Nie wiem jak pokonać objadanie się, tzn głównie objadanie się gdy jestem smutna lub zła lub coś mnie przerasta. Są czasami takie dni że panuję nad tym,ale z reguły nie daję sobie rady echhh. Czy macie może jakieś sposoby???? na pokonanie obżarstwa????? Będę wdzięczna za każdą radę
MIŁEGO DNIA
naja24
20 października 2014, 14:38No cóż ile ludzi tyle sposobów ,kiedyś zabijałam obżarstwo ruchem ale po pewnym czasie mi przeszło hahah :)