PORZĄDKI
Chciałoby się rzec, że swiąteczne, ale to porządki rewolucyjne, bo zarówno w życiu jak i w rzeczach.
Wczoraj sortowałam dokumenty, co jego, co moje itd. Nazbierało się tego troszeczkę ..., a ile pamiątek znalazłam przy tym ... oczywiście moje głęboko schowane listy "panieńskie" od przyjaciół zabieram także! Nawet nie wiecie ile łez uroniłam czytając moje stare listy, mały wspomnień czar, ale też i tych złych, ponieważ natknęłam się na pamiętnik który pisałam mojemu synkowi bedąc w ciąży i do około jego piątego roku życia. Lektóra pasjonująca po prostu, i gdzie niegdzie wątek M niekorzystny pośród kart się wyłania ... Reasumując to wszystko stwierdzam dlaczego nie podjęłam tej decyzji szybciej? Bardzo mało było chwil szczęśliwych z nim. Nawet wyjazd nad morze nie był dla mnie relaksem, bo skuppiałam się nad tym czy czasami jemu się nie spodoba to i owo. Posiedziałabym na plaży zamknęła oczy i napawała się zapachem, dźwiękiem, a nie pół godzinna wizyta na plaży (nawet nóg nie chciał zamoczyć) i na deptak ... ach Za to teraz będę WOLNA, znów będę WOLNA i tylko ja będę decydować co ugotuję, jak zrobię to i tamto, już nie pod niego żeby był zadowolony, tylko pod siebie!
Po pierwszych emocjach, płaczu, przytulaniu się do niego i wszystkim tym jestem już silna, już widzę swoją nową drogę którą będę podążać niczym tur, już nie ma odwrotu. Pewnie, że długo jeszcze będę popłakiwać i będę miała myśli o powrocie ale zawsze przypominam sobie to zło i obraz chwilowej słabości znika jak dzisiejsza mgła.
Teraz dojrzałam do tego, że życie jest tylko jedno i szkoda czasu na marnowanie go, już nigdy więcej się nie powtórzy ta minuta, ten czas, ten dzień, można powtórzyć jedynie czyny ale czy o to chodzi?
Jeszcze nie wiem jak sobie poradzę finansowo, ale nie planuję nic, życie pokarze co dalej, nie ma się co zamartwiać nad tym co będzie za tydzień, rok, szkoda na to tej mojej dzisiejszej cennej minuty.
W sobotę byłam kupić meble z mamcią oczywiście, mam już meble kuchenne, komodę, stół z krzesłami to to czego mi brakowało, jednym słowem mieszkanko urządzone. Jeszcze parę drobiazgów ale to wszystko się da, a jeszcze niedawno byłam załamana i zastanawiałam się co ja pocznę i gdzie pójdę, ale to życie jest przewrotne nie uważacie?
ognik1958
2 grudnia 2011, 08:42CZEŚĆ "WYDAJNIE" CHUDNĄĆ Z MOJEGO DOŚWIADCZENIA MOŻNA REALIZOWAĆ PRZY OGRANICZONYM SPORZYCIU DO 1000 KCAL ALE Z UZUPEŁNIENIEM SUPLEMENTÓW JAK KOKTAILI WITAMINEK BŁONNIKW ALE PRZEDE WSZYSTKIM CODZIENNYM DUŻEJ ACZ SPOKOJNEJ DAWCE ĆWICZEŃ NA POZIOMIE 2000-3000KCAL . tO MOZE BYC NP 4 GODZINY MARSZ Z KIJKAMI LUB ORAZ 2 GODZ BASENU,2 GODZ GIMNASTYKI
truskawa1983
1 grudnia 2011, 07:33Takie podejscie do sprawy bardzo mi sie podoba!!
julka945
29 listopada 2011, 21:38oj jest przewrotne i to bardzo.. ale bardzo się ciesze, że w koncu to zrozumiałaś.. ja wiem, że nam to łatwiej pisać, ale na prawde bardzo się cieszę! bądź szcześliwa!!
duszka189
29 listopada 2011, 19:51u mnie podobnie zwłaszcza to czyszczenie dywanów:((( wrrrr.............
ania4795
29 listopada 2011, 15:12jeszcze wiele łez wylejesz, ja jestem juz sama 4 miesiace i dziś np mogłabym wyc taki mam dzień,ale podjęłyśmy słuszną decyzję!!!
HouQuan
29 listopada 2011, 13:53Reasumując to wszystko stwierdzam dlaczego nie podjęłam tej decyzji szybciej? Odpowiedż: przywiązanie
magpie101
29 listopada 2011, 12:56Aienko szczescia Ci zycze! Po Twoich wpisach widze, ze jestes wes4elsza i z optymizmem patrzysz w przyszlosc! Zobaczysz jak bedzie Ci dobrze z synkiem bez awantur!
keli1979
29 listopada 2011, 12:21jak tylko zaczniesz myśleć, co by było gdybym wróciła to napisz o tym w Pamiętniku, od razu Cie przywołamy do porządku :) DASZ RADĘ !!! buziaki, pozdrawiam