Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela)



Siemka kochane

   Jakoś przeżyłam wczorajszy wieczór, marudził i poszedł spać!

   Dzisiaj dzień ogólnie fajnie minął. Byliśmy w kościele. Dzieci kochane poszły siedzieć do ławeczek koło ołtarza.   I jak zwykle nie popisali się. Ksiądz święcił wszystkich i użył sformułowania grzechy Wasze odpuszczone, więc moja bratanica biegiem przez środek kościoła  na koniec gdzie siedziałam i pyta się czy może iść jednak do komunii ... ja powiedziałam, że nie bo nie była u spowiedzi. Wróciła na miejsce. I jak myślicie posłuchała?  Poszła do komunii  i tak. I oczywiście rozmowy, oglądanie się na wszystkie strony. Już nie patrzyłam w ich stronę bo bym nie wytrzymała chyba i wyciągnęła ich za uszy. Stare konie a zachowują się jak 2 letnie maluszki ... brak słów!

   Byliśmy u szwagra, znajomych itd, a najgorsze, że skusiłam się na mały kawałeczek sernika ... w sumie myślę, że to nagroda za wytrwałość dietową. Nie ważyłam się już przeszło tydzień, stąd brak zmian na pasku. Ale myślę, że coś ubyło widzę to po rzeczach. Ach i jak się cieszę na Orbitka. Jest fajny, ale nie forsuję się, stopniowo co dzień będę zwiększać czas. Na razie wchodzę na niego i robię kilka razy dziennie ok 100 obrotów.

   Zaraz muszę uciekać bo afera między narodowa, że dzieci jeszcze nie śpią a on spokojnie filmu nie może obejrzeć, a ja klikaniem mu przeszkadzam.
Do jutra słonka kochane, a i życzę wszystkim miłego poniedziałku (o ile poniedziałek może być miły?!         ACH ...
                          
                               
Zakazane menu




  • babeczkaprzykosci

    babeczkaprzykosci

    7 lutego 2011, 09:51

    takie mini mini ze chyba za bardzo kaloryczne to nie sa co?co do meza?chyba powinnac po nim porzadnie pojechac!!!!:-)powodzenia:-)

  • vitalia79

    vitalia79

    7 lutego 2011, 09:10

    a ja narzekam że mój mąż grac w grę komputerową :) ogólnie jest super facetem gdyby nie ta jego pasja travian i siedzenie do 5 rano na kompie cha cha powodzenia z mężami :)

  • keli1979

    keli1979

    7 lutego 2011, 07:18

    ja tez już mam dosyć tego twojego chłopa, zachowuje się jak Homer Simpson (!!) , ja bym takiego dziada pogoniła // do orbitreka trzeba stopniowo podchodzić, pamiętam, ze ja zaczynałam od 3 minut, otem 5, 7, 8 i nie schodziłam z niego tylko się osuwałam, teraz śmigam po 60 min. przy pełnym obciążeniu i jest ekstra :) też do tego dojdziesz Buziak

  • JustynaBrave

    JustynaBrave

    7 lutego 2011, 00:13

    zaczynam nienawidzić tego chłopa Twojego :P takiego tylko za jajca i na płocie powiesić :P tak na parę godzin, żeby ochłonął ciut i co nie co przemyślał! a dzieci jak to dzieci, zawsze wiedzą lepiej! :)

  • natalia.pampon

    natalia.pampon

    7 lutego 2011, 00:13

    heheh sama sie zdziwilam nie bylam na Vitalii do wieczora a tu taka niespodzianka , wiadomosci na gg z linkiem do forum hahahah, wyobraz sobie moja mine:)))) nie nie uciekne zrobie na zlosc i zostane tak samo jak nie bede blokowala pamietnika niech sie wiesniary wkurwiaja :))) Pozdrawiam a fryteczki hamburgier wyjebany:)))))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.