Witam w poniedziałek.
Właśnie skończyłam ćwiczyć brzuszki-100 sztuk i stepper- 30 min.
Dietka zachowana i o dziwo jak dziś rano wskoczyłam na wagę to okazało się że od soboty waga bez zmian,bardzo sie cieszę bo bałam się,że po tej restauracji będzie więcej na wadze.
Z Kamilem dalej klikamy a dziś nawet zadzwonił do mnie z pracy.Wczoraj mi napisał,że tęskni.Jedna rzecz mnie jedynie wczoraj zasmuciła,że jest niewierzący.fajnie mi się nawet z nim o dietce i ćwiczeniach rozmawia.Czas pokarze co z tego będzie.
Udanego i dietkowego tygodnia Kochani.Pozdrawiam
Agniecha34
18 stycznia 2010, 16:56za komentarz ciesze ze odezwalas fajnie ze juz masz steper cwiczyc sie to gratulujacje :)
lussesita
18 stycznia 2010, 16:32moj tato tez jest neiwierzacy, mimo to od malego chodzilismy z mama do kosciola, tata wrecz naciskal na to. Maja slub koscielny, byl na narzym chrzcie i komuniach. Poprostu tak zostal wychowany. kto wie, moze dzieki Tobie bedzie wyznawal wiare? Powodzenia