Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zapracowana
9 stycznia 2010
No, tak pracowałam od środy na 2 etaty,najpierw sprzątanie a w czwartek i piatek do 21 na gerberach.Kalorii spalonych a waga chyba podskoczyła=przyznam się ze do 14 mam dietę ale potem na gerberach mamy obiad frytki i chamburgery no i jak tu utrzymać dietę.mam nadzieję,że dziś juz nie będzie trzeba tam iść bo jestem wykończona 15 godzin fizycznej pracy to stanowczo za wiele.nawet sie ostatnio niw waże rano jak juz to wieczorem,ale wiadomo wtedy waganie jest wiarygodna.Miłego weekendu