Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wynik negatywny
16 listopada 2009
A jednak powtórzyłam dzis po pracy test i wynik negatywny.Teraz to juz na serio nie mam sie czym martwić.Może ja sobie to wmówiłam?tak te problemy z tym @@ mam od czasu tego zapalenia i antybiotyku a terz jescze inne czynniki miały na to wpływ.Nie mam się czym martwić,ale jak wrócę do Pl to muszę koniecxznie odwiedzić lekarza bo może mam anemię albo co.A teraz jak już mam Łukasza to z nim;)Ale wiecie co jemu się do tego nie spieszy tzn do sexu i mi też jak kocha mnie i chce być ze mną to zaczeka.Chociaż on tak bardzo chce już dziecko i razem zamieszkac,ale ja muszę troche jescze kasy zarobić.Ostatnio sie go spytałam czy jest w stanie utrzymać rodzinę to stwierdził,że dał by radę.Mam to czarno na białym bo mi napisał.Moje Kochanie chyba jest dziś jednak w pracy bo jeszcze się nie odewał,no ale wieczorkiem się zobaczymy na kamerce,albo na żywo.W pracy spokojnie.Dieta mini czyli czasem coś słodkiego zjem i na wadze nie byłam od soboty.Dziewczyny na chacie się pokłóciły a wczoraj były razem na imprezie.Dobrze,że ja mam swój świat,siedzę w pokoju i Łukaszka przynajmniej mam spokój.To na razie tyle.Udanego tygodnia....
agusia88aga
16 listopada 2009, 18:37kochana a co to za zapalenie? moge wiedzieć?
cucciolo
16 listopada 2009, 17:44Trzymaj sie i nie martw tak tym okresem! Tak czasem bywa i moze miec na to wplyw wiele czynnnikow. Jak pojedziesz do Polski to zrob badania, a teraz ciesz sie chwila i swoja miloscia! Pozdrawiam