Witam Was Kochane.Tak wiem dawno nic nie pisałam....bo w sumie nie ma o czym....Miło,że o mnie pamiętacie i pytacie co u mnie.....
Już grudzień a wraz z nim grudniowa depresja....W sumie to nie ma tak najgorzej,,,,ale nie lubię tego czasu....Zbliżają się urodziny już 38,święta i Sylwester a jak co roku sama...Nie jest to miłe....No ale nie dołujmy się....
W szkole miałam dwa testy,jeden b.słabo mi poszedł a drugi w miarę przynajmniej nie byłam tym razem najsłabsza w grupie....Zdołowało mnie to...i tak sobie myślałam po co mi szkoła :( Ciężko mi idzie ta nauka w przeciwieństwie to większości osób z kursu ja nie mam chłopaka Holendra,pracuję -większość siedzi w domu -a i w pracy też nie ma z kim za bardzo i czasu pogadać....Przyznaję brakuje mi tej praktyki.....
W pracy nie chcieli za bardzo mnie puścić na urlop.W tym czasie mój szef będzie po operacji i wynikł wielki problem głównie chodzi o wypisywanie papierów i robienie zwrotów...Bo tylko ja i Dick to robimy na moim dziale....Widocznie jestem nie zastąpiona hehehe.Z wielki trudem udało się i dostałam urlop.Jadę 17 grudnia wieczorem na dwa tygodnie...
Dieta słabo mi idzie ,dalej ćwiczę zobaczymy 16 grudnia czy w tym miesiącu coś schudnę.Odstawiłam też hormony.....Może to one przeszkadzały mi w schudnięciu....
Sprawy sercowe ...spokojnie....ostatnio piszę z jednym chłopakiem i co się okazało to mój sąsiad z naprzeciwka....Mamy się dziś spotkać....Ciekawe....Przynajmniej sobie język znowu podszkolę hihi....A w Pl wstępnie jestem umówiona z chłopakiem z moich stron,którego też tutaj poznałam....W sumie on sam od siebie się nie odzywa tylko ja tak więc postanowiłam teraz nie pisać i poczekać na jego ruch....
Sprawa z pożarem ----okazało się ,że wszystko dobrze z kominem bo był kominiarz,,,jedynie zalecane dbanie tzn wybieranie sadzy.......
Pozdrawiam ciepło i miłego weekendu życzę....
karulek88
6 grudnia 2015, 11:48no niestety wiem co czujesz ja tez mam w grudniu urodziny i to miedzy świętami i sylwestrem, i tez niestety coaz bardziej przygnębiona jestem faktem braku zmian przez kolejny rok:(
roogirl
5 grudnia 2015, 20:55Jaka grudniowa depresja, święta są, powinnaś się cieszyć. Co do bycia najgorszym w grupie nie dołuj się, ja też miałam przedmioty, z których nie byłam dobra. Nie można ze wszystkiego być. Powodzenia z chłopakiem :)