witajcie w sobotę
Waga minimalnie spadła i jest już 85,5 kg....Czyli w ciągu 3 tygodni spadła o 3 kg od czasu jak wróciłam z Pl....Cm -3 w biodrach,-1 w pasie-2 biuście i -2 w udach....Więc nie ma sie co dziwić,że spodnie luźniejsze....Jedna z Was mi napisała,że powinnam więcej jeść przy pracy fizycznej.....szczerze to mi nawet sie za bardzo nie chce nawet gotować.....ale się postaram...bo chcę by waga spadała....
U mnie weekend nudny brak planów:(
Wczoraj jakiś virus mi zaatakował fb....wysyłał sam wiadomości z mojego czatu,.....wgrałam antyvirusa i tak wszystko poblokowałam gg,skayp,że masakra..No a INż nie wiem kiedy w końcu mnie odwiedzi by mi go zobaczyć.........Dobrze,ze mam drugiego laptopa......
To chyba na tyle u mnie dziś pochmurno zapowiada się na deszcz...Udanego weekendu Wam życzę...
ulka28l
2 sierpnia 2014, 22:08Miłego weekendu :)))
poziomka1905
2 sierpnia 2014, 21:33Asieńka 3 kg w 3 tyg to wzorcowe odchudzanie! jesli tak pociągniesz to super i nie bedzie jojo chyba ze wrocisz do jakiegos wielkiego obżarstwa :) a my kiedy mamy depresje to się zajadamy :) widziałam na fejsie twoje posty! diabelski wirus! buziak! trzymaj sie i walcz o szczęście! :)
Vitalia713
2 sierpnia 2014, 15:19U mnie upał 32stopnie .