Wróciłam z spotkania z takim jednym chłopakiem.Spacer chyba z 5 km po lesie.Ja mu może i się spodobałam.Było miło.Ale ja myślami byłam zupełnie gdzie indziej.Myślałam o Mariuszu który mnie nie chce i o Marcinie.Marcin bardzo mi sie podobał-podobny do Seweryna Krajewskiego jak był młody.Super facet po przejściach.Ledwie przeżył wypadek samochodowy,ma Zespół Hakima-wszczepioną zastawkę.Dwa nieudane związki i 2 dzieci.Znałam go krótko ale zapomnieć nie potrafię.On był taki dobry dla mnie to mi pomógł zrobić to.Kogoś takiego potrzebuję.Znałam go 2 tygodnie -odszedł bez słowa.Potem gdy mu napisalam co sie stało to napisał,że chce zostać ze swoimi problemami sam.
Ja chyba nie zasługuję na miłość,albo coś ze mną jest nie tak.Nie potrafię kochać- się zakochać.że się tego boję,że ktoś znowu mnie wykorzysta.Tak było z P od którego odeszłam bo pił,zdradzał itd.W ostatnim czasie dwóch facetów dostało odemnie kosza.
Co ze mną jest nie tak?Tak patrze na te pary i im zazdroszczę ,że mają kogoś.Też bym chciała kogoś kto mnie pokocha bezinteresownie.Mieć dziecko. Co z tego,że mam prawie 32 lata,dom,ziemię,auto wykształcenie,no nie mam pracy. I ciągle sama.Nie wiem co odpowiadać jak rodzinka pyta o Marcina bo go polubili.Nie umiem im powiedzieć,że mnie zostawił.A jak zaczyna się temat facetów to się obrażam i wychodzę nie wiem co mam mówić.To takie przykre.Nawet nie mam z kim porozmawiać.Łzy mi lecą,dietka zawalona jak widać uroda i waga jest nie ważna.Bo jeśli ktoś mnie pokocha to to nie będzie ważne dla niego.Ale i tak mnie nikt nie pokocha bo boję się zaufać po tych wszystkich porażkach.
Przepraszam ,że was zanudzam.Kiedyś pisałam pamiętnik a teraz piszę tu.....
Mam już dość........
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
marcia83
10 sierpnia 2009, 10:55Jeszcze będzie dobrze. Zobaczysz. Ja kiedyś miałam podobnie. Wyłam do poduszki bo ciągle byłam sama. Aż kiedyś spotkałam Jacka. Kochamy się ponad zycie. Co z tego, że jest niepełnosprawny. Pojawiał się, kiedy byłam chyba w najgorszym dołku. Znajdziesz swoją miłość. Tylko uwierz. I wiesz nie szukaj na siłę. To nic nie daje!!! Buziaki!!!
agusia84miska
10 sierpnia 2009, 10:10po to pamietniczek jest i po to my tu jeste4smy zeby wysluchac!!napewno bedzie dobrze spotkasz chlopaka z bajki ktory bedzie wart twych uczuc!!jeste naprawde wartosciowa dziewczyna i nie jeden bedzie mial z taba jak w snie!!!buzia zabo i trzymaj sie cieplutko
lemoniadka
10 sierpnia 2009, 10:07Kochana i bardzo dobrze, że tu piszesz. Poza tym, że się na vitalii odchudzamy jesteśmy tu też po to aby się na wzajem wspierać. Wiem, że łatwiej tutaj napisać co się czuje, niż komuś w żywe oczy się wygadać. Ostatnio ja też przez faceta miałam doła i w sumie nadal go mam. Ale nie martw się masz 32 lata jeszcze znajdziesz kogoś, komu zaufasz, ale to przyjdzie stopniowo. Moja kuzynka miała 35 lat jak wyszła za mąż, teraz ma cudownego synka i męża. I ty też jeszcze na pewno będziesz szczęśliwa. Miłość przychodzi w najmniej oczekiwanym czasie i zaskakuje nas! buziak ;***
akwaarela
10 sierpnia 2009, 10:03UWIERZ:)))
akwaarela
10 sierpnia 2009, 10:02może nie ma co słuchać rad jakiejś tam 20, ale uwież mi na słowo że miłość Cię odnajdzie i wtedy na pewno bedziesz szczęśliwa:) Nie szukaj jej na siłę, utrzymuj kontakty ze znajomymi, dbaj o siebie, rozwijaj swoje pasje - a facet ten jedyny spotka Cię i będziesz wiedzieć że to TEN:) Rodzinką się nie przejmuj, troszczą się o Ciebie i chcą żebyś jak naj predziej poukładała sobie życie- a może szybko nie znaczy dobrze? :) Głowa do góry, ciesz się chwilą. Jesteś ładną i fajną kobietą o miłość się nie martw na pewno się zjawi:)))
grubahela2
10 sierpnia 2009, 08:16Życie nie zawsze ukąłda się tak jakbyśmy chcieli, musisz jednak uwierzyć w to, zę gdzieś na świecie jest ktoś przeznaczony tobie, kto czek by cie spotkać, mzoe mijaice się c o dzień, a moz epoprostu pewnego dnai wpadneicie na siebie, ale napewno ktoś jst i kiedyś sie pojawi. Piszesz o wieku, nie każdy wychodzi za są pierwszą miłość, myśle, ze dla kazdego spotkanie tego jednego jedynego przeznaczone ijest w innym zcasie i innym iwkeu. Zobaczysz znajdzie sz miłość. tzrymaj się i nie łam.
morinho
10 sierpnia 2009, 07:48Tylko sie nie zalamywac! Sprobuj czerpac NARAZIE radosc z tego co jest i nie mecz sie myslami o osobach ktore moze na to wogole nie zasluguja. Badz soba i nie stresuj sie, pozbadz sie spiecia, a szczescie sie usmiechnie, zobaczysz.
eliza1973
10 sierpnia 2009, 05:54pisz jak ci lzej na sercu jestes fajna dziewczyna z wielkim sercem moze nie ufaj odrazu ale daj mu szanse temu nowemu wiem ze to ciezko ale najpierw pomysl czy to jest zgodne z twoim sumieniem czy napewno tego chcesz ,napewno ktos cie pokocha nie martw sie na zapas,milego dzionka
nalach
9 sierpnia 2009, 22:27A nie przejmuj sie ,jeśli facet patrzy na urode to jest idoita wiec takich lepiej omijac,karierowiczów również,poczekaj troche a napewno miłośc swojego życia znajdziesz ,jestes atrakcyjną babeczką wiec nie bedziesz napewno miała z tym kłopotu. Pozdrawiam
Jogata
9 sierpnia 2009, 22:19Lepiej być samą niż z osobą która cię zdradza. Osiągnęłaś wspaniały cel...miłość przyjdzie tylko musisz na nią poczekać....