Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej-przed randką//////


Dietkowo to nie najlepiej....no ale cóż brak pracy robi swoje....Jedynym moim sukcesem w ostatnich dniach jest to,że stepper poszedł w ruch i ćwiczę na nim:)
Nowa znajomośc się rozwija.Spędzamy godziny na skaype i dzwoni a rano pisze smsa.....Dalej mam wolne...Jutro mamy się spotkać w realu i wiecie co boję się....Fajnie nam się rozmawia ale boję się,że jak mnie zobaczy na żywo jaka jestem gruba to się wszystko skończy.....Miło jest budzic się rano wiedząc,że ktoś o nas myśli...
Byłam u znajomych a do nich przyszli tez znajomi i okazało się,że to dziewczyna z mojej wsi....ale jaja...Ale wieczór był miły....Teraz czekam na skaypie na Michała.....
Miłego weekendu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.