Hej Kochani
Ja już wróciłam do Holandii.Podróż minęła spokojnie i w miarę szybko.
Pogoda jak zwykle tutaj pochmurnie i zimno.Już mi szef dzwonił by sprawdzić czy już wróciłam i jutro do pracy.
Zaraz jak wróciłam odezwał się taki chłopak z którym piszę-holender Richard i tak sobie trochę popisaliśmy,może się spotkamy.Mieszkamy dość blisko siebie.
Tak więc od jutra czas się za siebie zabrać....Trzymajcie za mnie kciuki by wszystko szło ku dobremu w każdej dziedzinie życia i tego Wam życzę.
poziomka1905
3 września 2012, 00:59No a w Irysowni dziś, wczoraj i jutro lato w pełni. Mamy po 22 stopnie co jest tutaj fenomenem i sporo sloneczka ! Spotykaj się możliwie z wieloma, a ktoryś wreszcie będzie tym jedynym :) Jak radzisz sobie z holenderskim?