czas na podsumowanie miesiąca.
Mogę zaliczyć porażkę-nic dodać nic ująć.Nie ma się czemu dziwić bo w tym miesiącu były wzloty i upadki.Taka prawda.W końcu wymieniłam baterię w mojej wadze i chyba dopiero teraz pokazała prawdę.Dziś było 82,5 kg.jak wróciłam z urlopu to pokazywała 85 kg -ale na ile był to wynik prawidłowy nie wiadomo.Centymetry - 2 w brzuchu,biodrach.Jakoś mnie taki spadek nie cieszy........
W pracy masakra dali mi wolny weekend i uwaga aż 2 dni wolnego bo mało pracy a za dużo ludzi.W końcu się odważyłam i poprosiłam znajomą by popytała u siebie o pracę dla mnie.Jestem zdecydowana na podjęcie ryzyka.Trzymajcie kciuki.Bo jak u mnie tak praca wygląda z godzinami itd....to może warto zacząć szukać innej pracy.
Jestem ciekawa jak spędzę ten weekend?Pewnie zobaczę się z S ale wolałabym już dziś chyba,że jutro idzie tez do pracy to zostaje tylko sobota.
Przepraszam chyba Was zaniepokoiłam wczorajszym wpisem-ale nie miałam co pisać i taki był dzień burzowy,że w sumie cały czas spałam.Nie martwcie się jak na razie tu bywam chociaż z dietą na bakier.Jak na razie od wczoraj to dieta jest i pusta lodówka też.
Dziś znowu 4 pory roku za oknem,właśnie pada.
Remont w Pl trwa już mam założone rynny i ocieploną i otynkowaną ścianę.Dom z tej strony wygląda super.dziś mają kłaść płytki w przedpokoju i sieni
Miłego weekendu
Jogata
23 czerwca 2012, 20:24Kochana , razem damy radę odnalazłam w sobie siłę...i jak biegam myślę często o Tobie chodź cię nie znam.....dodajesz mi sił...wagowo jesteśmy na podobnym poziomie...do dzieła...musi się nam udać!
duszka189
22 czerwca 2012, 18:43czemu się męczyć w pracy która nie jest dla ciebie, albo mało płacą, albo nie szanują pracownika. Jeśli tylko będziesz miała okazję zamienić tą na lepszą to ryzykuj:)!!!!!!!
jojo11
22 czerwca 2012, 15:07udanego weekendu ;)
MajowaStokrotka
22 czerwca 2012, 14:16Nie poddawaj się!2 cm to zawsze coś.Skoro waga już sprawna, to teraz będziesz mogła się bardziej pilnować:)Udanego weekendu:)