A co u mnie?
Dieta powoli wraca do normy.Nawet stepper i brzuszki poszły w ruch.Umówiłam się na wizytę u kosmetyczki w Polsce na zabieg wyszczuplający....zobaczymy co to będzie-sorki ale nie pamiętam jak to się nazywa.
Moja dieta się trzyma bo większość czasu spędzam na pisaniu z X na fb.Ale się fajnie pisze,o wszystkim-wstępnie umówiliśmy się w piątek w Latino. zasada atrakcyjności-z książki "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" brzmiąca-Czasami mężczyzna specjalnie nie dzwoni by sprawdzić jak zareagujesz"Tak więc nie zaczynałam pierwsza rozmowy od wtorkowego popołudnia do dzisiaj i wiecie co ?mimo tego,że widział,że byłam na fb nie napisałam do niego.A tu niespodzianka o 23 sms-kolorowych snów-buziaki.Jestem w szoku.....może jednak się mu podobam.Jedno jest dobre ,ze jak pisze z nim to uczymy się na wzajem holenderskiego i nie mam czasu na jedzenie.Ciekawe jak nam się będzie rozmawiać gdy się spotkamy.
Za oknem znowu zimno i leje deszcz.Nienawidzę tu tej pogody.
Serce jeszcze od czasu do czasu mnie zaboli.
A co do tej pracy jako sprzątaczka to ma to niby być po 2 godziny 2 razy w tygodniu.Ale jeszcze mają mi dac dokładnie znać co i jak.Pożyjemy zobaczymy.
Niestety tej kwoty zaległej nie da się rozłożyć na raty a to tyle kasy:( ale mi t o wali będę spłacała tyle ile mogę trudno.
Miłego wieczorku.
duszka189
19 kwietnia 2012, 19:54widzę u ciebie wszystko na plus, dieta i ćwiczenia i spa u kosmetyczki, chyba ten facet ma taki pozytywny na ciebie wpływ!!!!! co:)?
polishpsycho32
19 kwietnia 2012, 18:41hm...dobrze zrobilas ze sie pierwsza nie odezwalas...brawo...
MajowaStokrotka
19 kwietnia 2012, 17:41Ważne, że nauka jest przyjemna:P
babeczkaprzykosci
19 kwietnia 2012, 17:31nom ja zawsze powtarzam ze nauka jezyka nigdy nie idzie w las:-)) jesli sie dogadujecie to jest ok :-) powodzenia ale uwazaj mimo wszytko na siebie bo ''poludniowcy'' rozni sa:-)) mowie tylko profilaktycznie:-)