Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem chora
10 kwietnia 2011
Ledwo żyję,nie mam sił na nic.Nie wiem jak ja jutro pójdę do pracy chyba tam zemdleję.A co mi jest a więc tak brak sił spowodowane gorączką,nie wiem ile bo nie mam termometru ale tak czuję,że jest.Brzuch powoli zaczyna boleć też,a przede wszystkim ból gardła i opuchnięte migdały z jednej strony to nawet nie umiem dotknąć tak boli,nawet obrócić głowy nie potrafię.No i najgorsze jest to,ze jestem sama nawet nie mam do kogo zadzwonić by się mną ktoś trochę zaopiekował.Moje Słonko to chyba już historia-po ostatnim smsie z pytaniem co się dzieje,że mnie tak traktuje to mi odpisł,że wszystko mi wytłumaczył i nie chce wiecej już głupich smsów ,że to,że tamto>Jest mi bardzo przykro i od środy juz się nie odezwałam do niego.....Ja wiem wszystko z jego NK.....stare miłoście wracają......
Próbuję jakoś żyć i mieć nadzieję,że kiedyś się odezwie jak mu będzie,źle to mnie sobie przypomni tak jak Tomek sobie przypomniał i zrozumiał po roku ile stracił.
Nie mam siły na nic.Co do wagi to nie wiem bo się nie ważę.....
znacie jakieś domowe sposoby na ból gardła itd...bo nie chcę iść do lekarza i barć wolnego z powodu tego,że za dużo kasy bym straciła a ostatnia wypłata tez była słaba bo było mało godzin:(
MajowaStokrotka
11 kwietnia 2011, 17:05Przepłukuj gardło wodą z solą...I nie myśl o negatywnych rzeczach...:*
netula
10 kwietnia 2011, 19:32Gorące mleko z miodem albo masłem :)
Agniecha34
10 kwietnia 2011, 18:53zycze duzo zdrowka szybko wyzdrowiej pozdrawiam :))