jak to się mówi smutne pożeganaia słodkie powitania i tak było:))) super
Właśnie pojechał.Przyjechał na rowerze jak ja dawno na bagażniku nie byłam wożona:) Ale widać,że się stesknił przez ten miesiac za mną.Pisze,dzwoni.Jest super brakowało mi go i tego by się do niego przytulić.Za rok on wraca na stałe do Pl ja też wiec mam nadzieję,że ten romans przetrwa ten rok.Ja nie myślę o tym co dalej ważne,że jestem teraz szczęśliwa z Pawłem
Pokłóciłam się z Bartkiem znowu o kasę......Masakra ale musiąłam mu napisac co o tym wszystkim myśle.
anaidd
22 sierpnia 2010, 19:19zyczę miłości ogromnej Tobie też...to bardzo duzo daje,podniesiesz się chyba ze wszystkiego! jednak zostaw to własnemu biegowi..pozdrawiam
jf1231
20 sierpnia 2010, 09:13ciesze się, że jesteś szczęśliwa !!!!