witajcie
Dietka zachowana,nawet nie mam ochoty na jedzenie.Znowu dzis csały dzień mnie głowa boli i jest mi słabo.Ja już mam tego dość nie wiem co mi jest.W ciąży?-nie chyba nie bo biorę pigułki.A może one tak na mnie działają?Mierzyłam ciśnienie i mam 100/65 a puls 63.Teraz załatwiem sprawy związane z ubezpieczeniem i jak najszybciej muszę się wybrac do lekarza bo ledwo żyję.Ogólnie to jestem taka zmęczona.za dużo w pracy znowu myślałm o wszystkim i o mało bym się znowu poryczała.Mam dość całego tego mojego życia bo one jest jedną wielką pomyłką.Po co ja to wszystko robię i tak jestem i zostanę sama.Nawet ten mój remont mnie nie cieszy.tak bardzo chcaiłam go skończyć w tym roku,a tu się okazuje ,że jeszcz muszę siedzieć w tej Holandii i harować.Mam dość takiego życia.Słabo mi.....
boguniap82
16 lipca 2010, 08:41wyjdziesz z dołka i od razu świat będzie piękniejszy - a do lekarza się wybierz - bo to może być wina tych tabletek; pozdrawiam
biedroneczka1981
15 lipca 2010, 21:38widze, ze dołek załapałaś nie daj się zwariować, musisz myśleć pozytywnie, jesteś super dziewczyną i będzie dobrze musi być , a praca nigdzie nie jest lekko trzymaj się pa
JulkaAlf
15 lipca 2010, 21:38ja sądzę jednak, ze to wina tabletek
justynka044
15 lipca 2010, 20:40ja zawsze miałam niskie cieśninie szczególnie na początku ciąży a w pierwszą ciążę zaszłam biorąc tabletki Pozdrawiam Wszystkiego dobrego
AGAO30
15 lipca 2010, 20:31weś sie do kupy zbierz. Nie takie problemy ludzie mają (gorsze) a jakoś dają sobie radę. Zobaczysz na spokojnie wszystko dojdzie do ładu i składu -cierpliwosci kochana.
MOniKA2708
15 lipca 2010, 20:30glowa do gory :) ps. a co to za remont ze az tak duzo kasy potrzebujesz? buziaki*
ancra
15 lipca 2010, 20:21nie wierze, ze jestes taka pesymistka. Co ma byc , to bedzie, wiec glowa do gory. jedni maja to, czego pragna od razu. inni musza poczekac, a jeszcze inni - wywalczyc sobie (jak my swoja wage:) tylko ci, ktorzy siedza cicho i marudza nie osiagna nic. wiec wez sie w garsc i do dziela! czas szybko plynie!