hej
Już brak mi pomysłów na tytuł.
Dziś dietka zachowana,waga bez zmian.Właśnie zjadłam dobry deser i mam nadzieję,że na dziś to koniec jedzenia.A więc jogurt waniliowy 0%,łyżka gestej śmietany,2 łyżki owoców z puszki,łyżka miodu.Pychotka.Popijam sobie kawusię.
A tak co słychać ?W pracy spokojnie,trochę znowu głowa bolała ale przeszło.Ogólnie wszystko ok bez zmian.Nikt się nie odzywa i nie piszą może nawet to i lepiej.Paweł napisze pewnie jak znajdzie wolny czas itd.Ale to nic nie wkurzam sie na niego bo wiem ,ze prędzej czy poźniej odpisze więc nie czekam z utęsknieniem na jego odzew.
A ostatnio podlewajac moje storczyki zauważyłm,że ten biały od Bartka wypuszcza 3 nowe pędy a ten od Tomka ma nowe pączki,skrzydłokwiat też ma pączki.Ale to mnie cieszy,tylko szkoda,że te wszystkie znajomości się zakończyły.Szczególnie powinnam wyrzócić ten kwiatek od Tomka,żeby mi go nie przypominał,ale szkoda.I tak dalej myślę o tym wszystkim.Kurcze czemu jestem tak bardzo uczuciowa i nie potrafię tego zapomnieć.Kolejny chłopak wytrzymał ze mną tylko 2 miesiące,dawno nikt nie pobił tego czasu.Acha no i dziś jest miesiac jak poznałm Pawła,ale ten czas szybko leci tylko szkoda,że w tym czasie spotkaliśmy się aż 3 razy a tak to tylko sms i telefony.Może tak i lepiej......
jf1231
13 lipca 2010, 21:31ślinka mi pociekła na samą myś o tym deserku mniam mniam
boguniap82
13 lipca 2010, 20:52a to, że jesteś wrażliwa i uczuciowa to dobrze; napewno jest Ci przykro ale życie idzie naprzód i mam nadzieję, że wszystko się u Ciebie ułoży i będziesz szczęśliwa (Ty byłaś fair i nie masz sobie nic do zarzucenia)
JulkaAlf
13 lipca 2010, 18:38no to teraz życzę miłego wieczorku....a deser mmm pyszności, jutro też taki sobie zrobię bo wszystkie jego składniki wprost uwielbiam!:)