Hej
Odpowiadam na początku studiowałam geografię specjalność geoekoturystyka na WNoZ UŚ.
Dziś nadszedł @@@ i w sumie nawet nie jestem głodna.
Zjadłam:
serek wiejski
jogurt
sałatka z kilku różyczek brokułu i jajka na twardo z sosem jogurtowym
I to wszystko na dziś.Nawet obiadu mi się nie chciało gotowac tzn.wchodzić do kuchni bo dziś wszyscy wcześnie skończyli.Ja nie lubię przeszkadzać a cały czas odnoszę takie wrażenie.Nawet jakoś mało mówią i myślę,że mają coś do mnie.A ja tak nie lubię.Nie mam o czym z nimi rozmawiać więc wolę siedziec u siebie w pokoju.Widocznie nie zgraliśmy się.
Ćwiczenia mimo początku trudnych dni zaliczone.Zostaje jeszcze pryśnic i kremik.
A tak to sobie siedzę i się nudzę.Postanowiłam kupić sobie zestaw do haftu krzyżykowego i będę miała zajęcie.
Tak bardzo bym chciała być już w PL ale potrzebuję kasy na ten cholerny remont i to mnie tu trzyma a kontrakt mam do końca września-masakra.Jak ja to wytrzymam???????????
Jestem ciekawa co jutro bedzie na wadze ?Mam nadzieję,że w końcu coś spadło z wagi bo spodnie są już luźniejsze
Pozdrawiam i miłego weekendu
agusia84miska
20 lutego 2010, 11:07hell:) oj najgorsza jet taka cisza. ale chyba wolalabym czasem ja niz rumunska muzyke i krzyki. ale wspolczuje ci naprawde bo czlowiek czasem chce pogadac z kims spedzic z kims czas posiedziec posmiac sie a nie ciagle w pokoju :( buzia zabo i usmiech prosze
AgusiaB85
19 lutego 2010, 19:37ja też czasami myślę o hafcie krzyżykowym... kiedyś szyłam ... bardzo mi się podobało a i efekty cieszyły. co prada trzeba mieć do tego dobre oświetlenie, żeby oczy nie męczyły się szybko. życzę dobrych decyzji i miłego wieczoru
biedroneczka1981
19 lutego 2010, 19:02na emigracja nie jest łatwa nie izoluj się czasami warto o pierdołach zwyczajnych pogadać też myślałam o hawcie krzyżykowym ale pewnie to strasznie męczy oczy jeszcze troche i wrócisz do domku , zrobisz remont i skończysz studia trzymaj się