dumna jestem z siebie , analizuję stan niejedzenia tego świństwa jakbym co najmniej uzależniona była .. a może i jestem? Na razie wykreślam ze swojego słownika wyraz DIETA ... JEM MAŁO , MNIEJ , MOŻE ZA DUŻO , ale najważniejsze, że nie jem słodkiego- to pierwszy krok ....
zaczęłam dzisiaj skalpel, ale padłam po 11 minutach , jestem jeszcze osłabiona - wrr... połaziłam z psem z pół godziny i tyle ...
muszę się zmobilizować , ale jak organizm się zregeneruje... jutro wezmę mojego K na godzinny spacer , a co !!
STANĘŁAM dzisiaj na wagę , 95,5 kg ... szok, bo w sobotę było 97... widocznie mniej jedzenia i woda wylatuje .. heh
ZMIENIĘ na pasku , ale mam nadzieję, że za tydzień wrócę do mniejszej zanim zaczęłam tą ODPUSZCZENIE DBANIA o siebie ...
a dzisiaj :
ŚNIADANIE dwie kromki chleba graham z 2 łyżeczkami serka wiejskiego, plasterki ogórka zielonego i kiełki rzodkiewki, kawa z mlekiem 1, 5%
2 ŚNIADANIE serek wiejski z truskawką , kiwi i 2 łyżeczki musli
OBIAD dwa małe krokiety z pieczarkami i duuużo tartej marchwi
KOLACJA koktajl bananowy ( jogurt activia i banan) oraz herbata czerwona :)
Kate1992
9 kwietnia 2013, 19:08Ja wiem po sobie, ze uzaleznienie od slodyczy istnieje! niestety ;/ A co do Twojego menu, to napewno nie jesz za duzo! Nawet malo wg mnie;]
Morsiczka
9 kwietnia 2013, 16:07Ooo coraz ladniej:) Gratuluje.Co do skalpela-robilam jakis czas przed ciaza i powiem Ci,ze 5 razy nie doszlam do konca a dopiero za 6 sie udalo:)
briget1983
9 kwietnia 2013, 13:07Ja normalnie myślę że to świństwo uzależnia bardziej niż papierosy:) Też się staram nie jeść, ale np sobie robię koktajl owocowy na jeden z posiłków:) namiastka słodkiego. Po grypie to lepiej ostrożnie z ćwiczeniami, lepiej zacząć od spaceru. Powodzenia!
azoola
9 kwietnia 2013, 11:46ok -wstawię menu wieczorem :)
basterowa
9 kwietnia 2013, 08:18Brawo! Widzisz, potrafisz ;)
marchewa222
9 kwietnia 2013, 07:39gratuluję tych trzech dni, buziaki i trzym się
domino71
9 kwietnia 2013, 05:31Ja ci powiem, że ja jestem uzależniona od słodyczy....
kasiakasia71
8 kwietnia 2013, 21:59Jesteś uzależniona i to bardziej niż pewne-wiem z własnego doświadczenia ale jest dobrze,3 dni to już jakiś sukces.Mam nadzieję,że dasz radę tak jak ja 6 miesięcy?Powodzenia
spaula
8 kwietnia 2013, 21:38Tak kochana zumbuję w domku ! :) Ja też jestem z Ciebie dumna ! Ja znów zaczynam dni bez słodyczy i dziś jest mój pierwszy !!
dostepnatylkonarecepte
8 kwietnia 2013, 21:03gratuluję wygrywania ze słodyczami :)
Hexanka
8 kwietnia 2013, 20:58sliczne menu.slodycze im mniej ich jem mniej mnie ciagnie zaczynam jesc i tu troszke tam jeszcze az w koncu slodycze rzadza!
marzgab
8 kwietnia 2013, 20:22MAM TEN SAM PROBLEM - UZALEŻNIENIE OD SŁODYCZY, JAKAŚ MASAKRA !!!!