dzisiaj trzymałam się MENU napisanego wczoraj , wpadło tylko kilka bakalii między posiłkiem , ale to serio kilka
8:30 owsianka z bananem
11:30 3 mandarynki
13:30 serek wiejski z brzoskwinią i 3 łyżeczki musli
16:30 krokiet i mix sałat z pomido, ogórek, feta light i kukurydza
19:00 activia , jogurt z płatkami owsiankowymi
może o 20 :00 wypiję cappucino i tyle . chyba kalorycznie nie jest źle ??
zaliczyłam też VACUM 30 MIN
wionaa
29 stycznia 2013, 09:12powoli malymi kroczkami, mnie tez male poslizgi w diecie sie zdarzaja , czasem nawet duze ale nastepnego dnia barzdiej uwazam na siebie i to co jem- dasz rade
Nejtiri
28 stycznia 2013, 21:55Re: Kochana, ja przez pierwsze 20 dni to robiłam cuda nie widy, by zacząć jeździć.. tak mnie tyłek olał!Nawet na poduszkę sobie wkładałam pod tyłek, oby tylko ujechać.. oby się przyzwyczaić..warto było to przeboleć. Fajnie, że na bieżni biegasz - ta vacum ponoć czyni cuda. :)
marchewa222
28 stycznia 2013, 20:35Ty mi podziękujesz, jak będziesz miała za co, a teraz do roboty się bierzemy :)
marchewa222
28 stycznia 2013, 20:24no widzisz, kochana, głowa do góry i ciągniemy dalej ten wózek :)
PuszystaMamuska
28 stycznia 2013, 19:47Menu super. Nie patrz w tył - patrz zawsze do przodu :) Pozdrawiam cieplutko.
basterowa
28 stycznia 2013, 19:46Ja nie liczę kalorii, więc nie wiem... Wkrótce postaram się usupełnić przepisy na blogu o przybliżoną kaloryczność :) Ale te Pancakes są z mąki pełnoziarnistej, tej zdrowszej :) Na śniadanie w sam raz ;)
cometruedreams
28 stycznia 2013, 19:23Fuj, cappucino :D No, no motywacja i optymizm najważniejszy! :D
cometruedreams
28 stycznia 2013, 19:23Fuj, cappucino :D No, no motywacja i optymizm najważniejszy! :D
anikah
28 stycznia 2013, 19:19;)