Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3/50


Hej Kochane

dziś dzień 3 - jakoś leci - zaliczam do udanych :

:) 20km na rowerku

:) prawie 1,5 litra wody

:)dietowo poprawnie

:)pierwszy dzień w pracy po prawie 2 miesiącach przerwy

:)randka nr 3 w sobotę u mnie :D:D

menu na podwieczorek i kolację mam już wymyślone pozostaje kwestia obiadu; wymyśliliśmy sobie że spędzimy pół dnia razem żeby zobaczyć jak będzie, czy nie działamy sobie na nerwy, no i czy będzie znowu ta chemia (zakochany) muszę się przyznać , że już zapomniałam że to takie fajne uczucie, można wszystko ;)

miłego wieczoru (pa)

  • szczuplainaczej

    szczuplainaczej

    27 sierpnia 2014, 07:41

    Pięknie.Miłość dodaje skrzydeł.

  • Nijka

    Nijka

    27 sierpnia 2014, 07:00

    No to był bardzo udany dzień, oby randa nr 3 wypaliła tak dobrze a nawet lepiej niż miniony dzień. A chemia to chyba jeszcze jest??? U mnie i mojego męża nadal jest po 14 latach;) Nie ma się co nią martwić, tak szybko się nie wypala;)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    26 sierpnia 2014, 23:00

    wspaniały dzień:)!kochana u mnie te ciche dni w związku ostatnio wyszły nam na dobre, ech nie ten związek co ostatnio, zaczęliśmy się bardziej doceniać:)

  • CzarnaPerla1300

    CzarnaPerla1300

    26 sierpnia 2014, 21:40

    Ślicznie kobitko oby tak dalej :) Chemia ah, powodzenia :) daj znać jak było :) Miłego :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.