Hej Kochane
jestem i walczę dalej !!!
wczoraj zaliczyłam po bardzo długiej przerwie 25km na rowerku stacjonarnym
spalone 500 kalorii
z jedzonkiem grzecznie, waga mi się zepsuła więc na razie bez ważenia, zrobię to w pon;
dziś wolne - lekarz, zakupy, jutro i w nd na pare godzin do pracy, ale pocieszam się tym, że jeszcze równo tydzień i będą wakacje - 2 miesiące wolnego
miłego dzionka
Malinka38757
20 czerwca 2014, 11:29O kurczę 2 miesiące urlopu? marze o takim:D
Grubaska.Aneta
20 czerwca 2014, 10:01No proszę jaki piękny trening!
aiishha
20 czerwca 2014, 08:05Zazdroszcze Ci tak długiego urlopu:)) ja moge liczyc max na 2 tygodnie.