Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień nr 7


Hej Kochane :D

jestem i walczę dalej !!!

wczoraj zaliczyłam po bardzo długiej przerwie 25km na rowerku stacjonarnym 8)

spalone 500 kalorii :)

z jedzonkiem grzecznie, waga mi się zepsuła więc na razie bez ważenia, zrobię to w pon;

dziś wolne - lekarz, zakupy, jutro i w nd na pare godzin do pracy, ale pocieszam się tym, że jeszcze równo tydzień i będą wakacje - 2 miesiące wolnego(cwaniak)

miłego dzionka (pa)

  • Malinka38757

    Malinka38757

    20 czerwca 2014, 11:29

    O kurczę 2 miesiące urlopu? marze o takim:D

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    20 czerwca 2014, 10:01

    No proszę jaki piękny trening!

  • aiishha

    aiishha

    20 czerwca 2014, 08:05

    Zazdroszcze Ci tak długiego urlopu:)) ja moge liczyc max na 2 tygodnie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.