Hej w ten niedzielny listopadowy poranek...
siedzę sobie i słucham już chyba po raz 10 "KSIĘŻNICZKĘ " Sylwii Grzeszczak boska nie mogę przestać jej słuchać ma coś magicznego w sobie ...polecam
Mimo całej mojej nieciekawej sytuacji rodzinnej -pisałam o tym w poprzedniej notce - postanowiłam się nie poddawać i walczyć..też z moimi nadprogramowymi kg; tak więc podejmuje wyzwanie przedświąteczne - do Bożego Narodzenia zostało 27 dni z listopada i 23 dni z grudnia = czyli razem mamy 50 dni;
cel : zrzucić 5 kg czyli 1kg na 10 dni- spokojnie bez szału , ale wierzę że małymi kroczkami do celu i się uda;
+ zero napojów gazowanych
+ słodycze raz w tygodniu
+ 2 razy w tyg zumba
+ 5 razy w tyg 45 minut na rowerku stacjonarnym
+ 4 posiłki dziennie
+ 1,5-2l wody każdego dnia
Także zaczynam trzymajcie za mnie kciuki jak ktoś chciałby się do mnie przyłączyć zapraszam w grupie zawsze raźniej :)
miłego dzionka
smak.lyk
4 listopada 2013, 10:53Trzymam kciuki za wytrwałość w tak trudnej sytuacji. Powodzenia:).
malynka7
3 listopada 2013, 08:54to życzę powodzenia bo też mam duży plan na święta by schudnąć tak by dobrze się czuć ;)