Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powrót po przerwie z nadbagażem....


Hej hej :)

dawno mnie tu nie było...jak zwykle z barku czasu.... ale jestem- jak w tytule z nadbagażem - dziś waga pokazała 100.8kg uczciwie przyznam, że to moja i tylko wyłącznie moja wina. Ale musiało do takiej sytuacji dość żebym spięła jak to się mowi poślady i wzięłą wreszcie do roboty i nie zaprzepaściła tego wszystkiego co juzę udało osiągnąć. Cel obecny powróćóć do najniższej wagi jaka osiągnęłąm na V czyli 97 kg a potem prosto do 80kg . po dzisiejszym ważeniu czuje że wrócoła ta motywacja którą miałam na początku mojego odchudzania

Trzymajcie za mnie kciuki

Miłej niedzieli.... w Poznaniu zapowiada się piękny dzionek

  • naja24

    naja24

    19 maja 2013, 09:12

    Tyzymam , trzymam, powodzenia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.