Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 125


Jestem z wami nadal  waga poszybowała niestety trochę w górę przez to że sobie trochę pofolgowałam z jedzonkiem i mam przerwę z zumbą - moja instruktorka zrobiła sobie zasłużone jakby nie było wakacje :) swoją drogą uwielbiam ją  paska nie zmieniam - po świętach wracam do diety i go dogonię  a nawet będzie mniej. Odchudzam się dalej - jeszcze chciałabym zgubić drugie tyle - uda się, wiem,że się uda nie ma innej opcji.

WESOŁYCH ŚWIĄT DLA WSZYSTKICH

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.