Jest dobrze z dietką, cukier nie kusi to ważne 😁 pije dużo herbaty czerwonej i zielonej, no i wody, do tego kasę ograniczyłam i po kilku dniach przerwy dopiero dzisiaj sobie razie zrobiłam z mlekiem bez cukru, ale była pyszna 😁
dzień aktywny był, do południa z najmłodszym na dworze, potem z najstarsza na koniach, a potem z wszystkimi trzema znowu na dworze. Najmłodszy padł chyba od nadmiaru ruchu, bo ledwo zdążyłam go okąpać a już śpi 😁 teraz wyciszanie średniego, bo najstarsza jeszcze na dworze bryka 🙂
tak więc, względny spokój, popijanie herbatki i czytanie książki 😁
cieszę się że kilogramy lecą, zmieniłam całkowicie jedzenie i nastawienie do jedzenia, wcześniej jadłam dużo, głównie smażone kotlety, sosy że śmietaną, słodycze najróżniejsze, dużo było sera żółtego, soków z cukrem. Masakra jakaś. Teraz jem zdrowiej, nic smażonego, mięso gotowane, warzywa wpadną też na talerz, owoce ograniczyłam trochę, soki i inne słodkie napoje całkowicie odstawiłam, sera żółtego też nie jem, za to jem jogurty naturalne, serki wiejskie chude, zero śmietany, no i różnych rzeczy typu chipsy, frytki, zapiekanki itp. i jest efekt, kilogramy lecą, ja czuję się lżejsza, widzę poprawę skóry. Szczerze to po zmianie żywienia widzę same pozytywy 🙂 tylko muszę tego nie spieprzyć jakimiś pokusami i chwilami zwątpienia bo i takie się pewnie pojawią.
na razie jest dobrze i tego się trzymam 🙂
pozdrawiam!