13:00 zupa ogórkowa, dwie kromki chleba graham, kawa mrożona z mlekiem, trzy herbatniki, dwie kostki czekolady gorzkiej
16:30 trzy kapuśniaczki, herbata zielona
20:30 pół bułki grahamki z wędliną i ogórkiem, herbata czerwona, dwie śliwki
A gdy przed kąpielą wieczorną nagusieńka stanęłam na wadze i zobaczyłam tam... 62.3 myślałam, że oszaleję ze szczęścia!
amaa19
22 sierpnia 2012, 22:16fajne zaskoczenie ;)