Hej Piękne!
Miałam przygotowany piękny wpis, pełen motywacji i dobrej energii, no ale niestety nacisnęłam nie ten przycisk i oczywiście wszystko poszło... gdzieś :/ Chyba nigdy się nie nauczę, że na v. też można stosować to magiczne połączenie ctrl+ c. No ale nic, zacznę od początku!
Dzisiaj kipię energią, a to dlatego, że za mną już trening z moją nową wspaniałą przyjaciółką, czyli Mel B! Oj tak, kobieta potrafi naładować mnie pozytywną energią i do tego sprawić, że nawet teraz, jak do Was piszę, jeszcze czuję trzęsące się mięśnie rąk i nóg :D I ten uśmiech na twarzy! Kocham! :D
Dzisiaj za mną:
5 minut rozgrzewki
15 minut cardio
10 minut nogi
8 minut abs
5 minut rozciągania
A w planach - bieganie wieczorem (ale to zależy od tego, w jakim nastroju wrócę z pracy i czy nie będzie padać, bo wczoraj na wieczór padało :/)
I mam mały cel wyznaczony - zrobić do końca całe cardio z Mel B, a głównie tę część na podłodze, bo teraz idzie mi z tym jak po grudzie :/ Ale będzie lepiej!
Jeśli chodzi o dietę, to dzisiaj sobie postanowiłam, że będzie idealnie. Przez ten wyjazd się rozleniwiłam i z jedzeniem bywało różnie, kwadratowo i podłużnie, więc teraz czas się spiąć i jeść zdrowo.
Menu:
Śniadanie - owsianka
II śniadanie - kanapka z własnej roboty chlebem razowym na zakwasie, plaster wędliny, ogórek konserwowy (domowy), papryka czerwona i żółta
+ dwie czerwony herbaty i woda :)
Kochane kończę na dzisiaj, bo obowiązki wzywają, trzymajcie się dzielnie, jedzcie zdrowo i ładnie ćwiczcie :)
Miłego dnia moje Piękności! :*
Miałam przygotowany piękny wpis, pełen motywacji i dobrej energii, no ale niestety nacisnęłam nie ten przycisk i oczywiście wszystko poszło... gdzieś :/ Chyba nigdy się nie nauczę, że na v. też można stosować to magiczne połączenie ctrl+ c. No ale nic, zacznę od początku!
Dzisiaj kipię energią, a to dlatego, że za mną już trening z moją nową wspaniałą przyjaciółką, czyli Mel B! Oj tak, kobieta potrafi naładować mnie pozytywną energią i do tego sprawić, że nawet teraz, jak do Was piszę, jeszcze czuję trzęsące się mięśnie rąk i nóg :D I ten uśmiech na twarzy! Kocham! :D
Dzisiaj za mną:
5 minut rozgrzewki
15 minut cardio
10 minut nogi
8 minut abs
5 minut rozciągania
A w planach - bieganie wieczorem (ale to zależy od tego, w jakim nastroju wrócę z pracy i czy nie będzie padać, bo wczoraj na wieczór padało :/)
I mam mały cel wyznaczony - zrobić do końca całe cardio z Mel B, a głównie tę część na podłodze, bo teraz idzie mi z tym jak po grudzie :/ Ale będzie lepiej!
Jeśli chodzi o dietę, to dzisiaj sobie postanowiłam, że będzie idealnie. Przez ten wyjazd się rozleniwiłam i z jedzeniem bywało różnie, kwadratowo i podłużnie, więc teraz czas się spiąć i jeść zdrowo.
Menu:
Śniadanie - owsianka
II śniadanie - kanapka z własnej roboty chlebem razowym na zakwasie, plaster wędliny, ogórek konserwowy (domowy), papryka czerwona i żółta
+ dwie czerwony herbaty i woda :)
Kochane kończę na dzisiaj, bo obowiązki wzywają, trzymajcie się dzielnie, jedzcie zdrowo i ładnie ćwiczcie :)
Miłego dnia moje Piękności! :*
MyWorldAndMe
12 sierpnia 2013, 16:27ojj taaak czasem Vi potrafi zdziałać cuda i w magiczny sposób wymazać wielominutowe wypociny:D Kochana no to cel masz,na pewno ten cel pomoże osiągnąć piękniejszą figurkę także wszystko jak powinno być;)działaj!:)
Bobolina
12 sierpnia 2013, 15:48jaka zajebiaszcza pupa na 1 zdjeciu! :OOO nie ma to jak cwiczenia z rana, od razu ma sie wiecej energii :) ja tez ostatnio uskuteczniam melke, babka ma pelno wigoru :D
Catalunya
12 sierpnia 2013, 15:44ale seksowna pupcia w tym zielonym coś mega śliczna ... dobrze, że wracasz na dobre tory z ćwiczeniami i jedzeniem (poza dziwnymi apetytami, których życzę jak najmniej). Trzęsące się mięśnie dają znać, że dostały wycisk - a to jest pozytywne zjawisko :) pozdrawiam :)
ladybabol
12 sierpnia 2013, 15:13o ten tyłek.. piękny w dziwnych gaciach.. ale i tak idealnie zajebisty :) Dobrego startu w poniedziałek Kochana :)
anonyymi
12 sierpnia 2013, 14:15Ostatni obrazek z marzeniami jest najprawdziwszą prawdą życiową, nic nie przyjdzie do nas samo :)